Artykuły w kategorii: |
(od najnowszych do najstarszych) |
|
|
Refleksje po refleksjach, no kill itp. |
2010-02-21 |
|
Słupia i gospodarka trociowa.: "Właściwie moje refleksje opierają się na rzece Słupi, której lata świetności dawno minęły, była ona / nie boję się tego napisać/ najlepszą rzeką trociową Europy" |
|
Kill or not to kill? |
2010-02-18 |
|
Opnia na temat catch and Relase: "Modyfikując Szekspirowskiego Hamleta można tak postawić to pytanie. Odpowiedzieć już trudniej. Przedstawię moją pozycję, nie mając ambicjij nadrzucić jej komukolwiek.
" |
|
Teczakowe ostatki |
2009-10-16 |
|
pazdziernik 2009: "Teczakowe ostatki -pazdziernik 2009
kilka ladnych rybek" |
|
Pstrągowy weekend |
2009-07-13 |
|
Ach te ryby: "Majowe, sobotnie późne popołudnie , zajeżdżamy na San, woda lekko podbrudzona i podniesiona, to bardzo dobrze, pstrągi powinny być mniej ostrożne i bardziej ochoczo atakować przynętę." |
|
Pstrąg i Lipień - WRAŻENIA WĘDKARSKIE Z ESTONII |
2009-02-19 |
|
Kolejny numer kultowego P&L: "Złowiliśmy po kilkanaście drobnych pstrągów. Radek na obrotówkę trafił jednego na 33 cm. W jego żołądku było niewiele pokarmu – 5 ślimaków Lymnaeidae i resztki pasikonika. " |
|
Pierwszy raz na Roztoczu (15. -19. maja 2008 r.) |
2009-01-02 |
|
Relacja z wędkarskiej wizyty na Rostoczu: "Nareszcie! Późnym popołudniem, po pracy, spotykam się z moim muszkarskim Guru, Hansem Pfitznerem na Poczdamskim dworcu. Wsiadamy do EC Berlin – Warszawa. Objuczony jestem historią Roztocza i Galicji, opowiadaniami Grzylka Tuńskiego o „roztoczańskich smokach” oraz plecakiem około 25 kilogramów, wypchanym do oporu sprzętem. " |
|
Bośnia, czyli wędkarstwo niejedno ma imię. |
2008-10-05 |
|
Bośnia, czyli wędkarstwo niejedno ma imię.: "Znasz to uczucie…musisz znać…Zostawiasz za sobą cały ten syf ,wszystkie kłopoty, monotonną robotę…jesteś w stanie nawet do tego samego worka wrzucić własną żonę czy kochankę. Liczy się tylko jedno – wyjazd z kumplami …A jeśli przez przypadek jesteś muszkarzem jak oni…i jeśli do tego ruszacie tam gdzie jeszcze nikt z Was wcześniej nie był…no to chyba nie muszę tłumaczyć…bo znasz to uczucie." |
|
Powiew wiosny... |
2008-04-12 |
|
wiosenna Olza...: "U mnie.
Wszechwładny zapach ziemi. Szum Olzy. Znam tu prawie każdy kamyk, płań, bystrzynę. W każdym miejscu inną muzykę wody.
Ten zapach ziemi, nieśmiały aksamit zieleni. Pierwsze śnieżynki, zawilce i rzadkość nad rzadkościami: cieszynianki, kwiatki o zielonych płatkach." |
|
España, mi amor |
2008-03-06 |
|
Opis Przygody hiszpańskiej: "4. -11. czerwiec 2007 r.
Jest poniedziałek i sterczę w korku podmadryckiej obwodnicy niedaleko lotniska. Nie planowałem tego, choć było to łatwe do przewidzenia. O godz. 9.00 każdy Hiszpan musi być w pracy. Mimo tego nie denerwuję się i powolutku poruszam w blaszanej lawinie do przodu." |
|
Wielkie sprzątanie rzeki ROPY |
2008-01-04 |
|
wskazanie możliwości wykorzystania funduszy celowych w sprzątaniu rzek.: "Śmieci – są niemal wszędzie, na ulicy, w parkach, lasach, ale nigdzie nie gromadzi się ich tyle ile nad brzegami naszych rzek. " |
|
Podberliński koniec sezonu 2007 (dr. Georg Moskwa) |
2007-11-14 |
|
Reportaż : "Bez przekonania spakowałem sprzęt i postawiłem go w korytarzu. Ten pożegnalny wypad na „moją rzeczkę” Planę to tradycja, ale jak przełamać lenistwo? Przekazałem decyzję losowi i nie włączyłem budzika. Obudziłem się punktualnie o godz. 6.00. " |
|
Ten jedyny albo urlopowe rozterki |
2007-08-21 |
|
Urlop rodzinny: "Znacie ten fenomen – urlop rodzinny. Zaczyna się już zimą, wybór celu. Połowicę i dzieciaki nurtują inne pytania jak was. Was tylko jedno; można tam łowić? Wieczorem, jak wszyscy śpią, pierwsze dyskretne rzucenie okiem na mapę i do literatury muszkarskiej. W pracy, podczas przerwy, rusza „google”. Rozczarowanie albo entuzjazm. Z reguły coś pomiędzy, bez rewelacji, ale lepiej jak nic. " |
|
Podberliński początek sezonu 2007 |
2007-04-28 |
|
Relacja z początku sezonu 2007: "Długo na ten dzień czekałem. Jest 16. kwietnia, u nas w Brandenburgii początek sezonu pstrągowego. Tego roku to poniedziałek, wziąłem wolne. Od kilku lat sezon zaczynam z przyjacielem Michałem. Choć ma do mnie dwie godziny jazdy, punktualnie o godz. 6.00 rano stoi przed domem. " |
|
Paczątki mojej przygody z wędką rzeka bern-bum szkocja |
2007-03-14 |
|
Piękno którego jeszcze nikt nietkną: "Mieszkam na granicy szkocko angielskiej już od 2 lat ,moją największą pasją było wędkarstwo spinigowe.
Do czasu poznania szkockich wędkarzy i możliwości uczenia się wędkarstwa muchowego w rezerwacie Derwont." |
|
SYNOWIE ŁOSOSIA I MATUSZKI ROSIJI |
2007-03-10 |
|
Rosjia według Przemka Lisowskiego : "Naprawdę ciężko jest zaplanować wyprawę wędkarską z rocznym wyprzedzeniem, w dodatku jak się siedzi na drugim końcu świata i gdy wyjazd ten wymaga przygotowań prawie jak lot na Marsa." |
|
Zwykły dzień... |
2007-03-04 |
|
reportarz z marcowego dnia...: "Dzisiaj, słoneczny świt rozbudziły rozszczebiotane ptaki. Po raz pierwszy od czasu ciszy długich nocy. Nawet w świetle zawadiackiego marcowego słońca, zlodowaciała rzeka, rozszumiała się już prawie wiosennie." |
|
Rzeka mojego dzieciństwa... |
2006-10-21 |
|
Nad rzeką mojego dzieciństwa...: "Z moją rzeką dzieciństwa, los przerwał pępowinę dawno temu. Rozdzielił nas okolicznościami codzienności. Wiele razy obiecywałem sobie tam powrócić. Wiedziałem, że też swoje od życia dostała, trochę sponiewierały ją minione lata. Ktoś powiedział, że życie jest brutalne. Ona też walczyła, ale czy z człowiekiem mogła wygrać? " |
|
"Nad rzeką ktorej nie ma" |
2006-10-20 |
|
jedna z moich wypraw..: "Moją pasją wędkarstwa muchowego zaraziłem się w czasach gdy Nasze rzeki pomimo swojego piękna nie są zbyt obfite w rybostan z nielicznymi wyjątkami..." |
|
Październikowy świt... |
2006-10-10 |
|
...kartka z kalendarza...: "Październikowy świt budził się leniwie mgłą lepką od chłodu, niosącą zapach opadających liści. Cisza przerażała, jednocześnie mrokiem nocy niosła tajemnice kryjące się wśród zalegających oparów." |
|
“Dzień lipienia” nad Bobrem (02. czerwca 2001 r.) |
2006-10-04 |
|
Wspomnienia: "Andrzej Witkowski jak zwykle się śpieszył. Pociłem się, podążając za nim w spodniobutach wzdłóż miedzy. Z prawej strony Bóbr, przepiękny. Pytałem się w duchu, gdzie mnie mój przyjaciel prowadzi; wszędzie można było widać oczkujące lipienie." |
|
MAHSEERY PUŁKOWNIKA CORBETTA cz. II |
2006-07-22 |
|
Druga cześć indyjskiego reportażu Przemka Lisowskiego: "Mówi się, że początki bywają trudne. Ale mędrzec, który ukuł to niewinne powiedzenie, chyba nigdy nie próbował łowić Mahseerów na muchę! Trudne?! To prawdziwa droga przez mękę, szlak bojowy z Lenino do Berlina i kolejka po kiełbasę w stanie wojennym! Wszystko pozbierane do tzw. kupy." |
|
Kormorany i lipienie – doświadczenia z Niemiec |
2006-06-08 |
|
Kormoran Czarny: "Jeszcze dwadzieścia lat temu spotkanie kormorana należało do ornitologicznych rarytasów. Objęcie go ochroną dobrowadziło do restytucji tego gatunku w Europie Środkowej w niespodziewanym tempie." |
|
Tydzień nad Brembo- Italy. |
2006-05-18 |
|
Relacja z wędkarskiego wyjazdu do Włoch.: "Przedłużająca się w nieskończoność tegoroczna zima spowodowała, że coraz bardziej tęskniłem za wypadami z muchówką. Jedna lub dwie próby wyrwania pstrągów z odrętwienia w zimnej, na wpół skutej lodem wodzie nie przynosiły ukojenia." |
|
Czy pstrąg potokowy jest szkodnikiem? |
2006-03-08 |
|
O pstrągu: "Od ponad 20 lat prowadzone są zarybienia pstrągiem potokowym w Polsce środkowej. Część zarybień była dokonana za zgodą władz PZW i wiedzą niektórych ośrodków naukowych. Jednakże większość zarybień była prowadzona „nieoficjalnie”, zazwyczaj przez niewielkie grupki miejscowych wędkarzy, którzy z własnych środków kupowali narybek. " |
|
Zimorodek... |
2006-02-22 |
|
....kolejna część "Kwiatów Muszkarza"...: "Marcowy dzień. Jeszcze przesiąknięty surowym zapachem odchodzącej zimy. W zmęczonej, szaroburej przestrzeni, majaczą jeszcze płaty buro-sinego śniegu. Słońce gdzieś znikło przyległe zawałem ciężkich chmur, uporczywie nawoływane śpiewem skowronka zawieszonego gdzieś wysoko. Rzeka uwolniona z kleszczy lodu zawadiacko toczy szmaragdową toń.
Miejscami, na nasłonecznionym stoku niczym iskry lub gwiazdy jaśnieją pierwsze krokusy.
" |
|
Impresje nad górną Słupią |
2006-02-16 |
|
Wspomnienie jesiennego wędkaownia: "Nasza pasja, to nie tylko kręcenie much, machanie wędziskiem i łowienie ryb. Zdarzenia nad wodą i piękno przyrody to skarby zakodowane na stałe w naszej pamięci a po części jako zdjęcia i slajdy w archiwum. Szczególnie w bure zimowe dni wychodzą one z odległych zakamarków mózgu i rozjaśniają codzienność we wszystlich barwach tęczy." |
|
Polska dolna albo frycowe nad Łupawą (25. wrzesień 2005) |
2005-12-29 |
|
Opis wędkowania na Pomorzu: "Dzień nad Łupawą to dla mnie „highlight” corocznego pobytu na Pomorzu. Tym razem nad rzekę przyjechaliśmy w piątkę. Wychodząc z założenia, że większość z nas wybierze rejon przelewu postanowiłem pójść nieco w górę rzeki. Przekonałen też Hansa, w dwójkę raźniej. " |
|
Tarło troci w Redzie |
2005-12-11 |
|
O ochronie tarlisk na Redzie: "Grudzień... Ostatnie pary troci kończą swoje amory, za kilkanaście dni koniec okresu ochronnego i krwawe otwarcie sezonu. Czy ciąg był udany, czy wytarły się w spokoju, czy spokoju nie zaznali kłusole ? O tym w poniższym artykule..." |
|
Pierwszy listopada |
2005-10-31 |
|
Jeden taki dzień...: "W życiu każdego z nas niektóre dni są naprawdę ważne, czasem nie dostrzegamy ich wagi, dopiero pryzmat czasu, przeżyć weryfikuje je i szufladkuje w naszej pamięci.
Taki też i był tamten dzień.
" |
|
Passer - włoska przygoda |
2005-10-29 |
|
Italia: "W końcu czerwca b.r. byłem z rodziną w drodze na urlop do Włoch, dokładniej do mówiącej po niemiecku prowincji Bozen-Südtirol. Unikając zgiełku i korków na autostradzie Brenner boczną trasą bez problemów pokonaliśmy Alpy i osiagnęliśmy dolinę Winschgau (Vel Venosta) towarzysząc biegu rzece Etsch (Adyga)." |
|
MAHSEERY PUŁKOWNIKA CORBETTA cz. I |
2005-09-09 |
|
Indyjski reportaż Przemka Lisowskiego: "Jim Corbett to w Indiach postać - legenda. Ten urodzony w himalajskim Gharwalu myśliwy do dziś uważany jest przez mieszkańców tamtejszych wiosek za niemal świętego. Kto przeczyta jego książki o leopardach i tygrysach ludojadach („The Man-Eating Leopard of Rudraprayag” i „Man -Eaters of Kumaon”) zrozumie. " |
|
HISTORIA JEDNEGO OBRAZU |
2005-07-16 |
|
Indyjski reportaż Przemka Lisowskiego: "Zmierzch zapadał szybko. Zupełnie jak w Polsce. Listopadowe niebo nad New Delhi pokryło się grubą warstwą chmur, które co kilka minut eksplodowały pajęczyną błyskawic. Powietrze natychmiast zapełniło się wirującymi na wietrze plastikowymi torbami, patykami, kawałkami trawy i wszelkiej maści śmieciami, które zazwyczaj spokojnie zalegają grubą warstwą na ulicach indyjskiej stolicy. Szła burza." |
|
PSTRĄGI Z DOLINY BOGÓW |
2005-05-26 |
|
Indyjska wyprawa Przemka Lisowskiego: "Indie są krajem wybitnie politeistycznym. Sami Indusi mają często kłopoty z rozeznaniem się wśród prawdziwych hord tutejszych Bogów i ich wcieleń, których liczba oceniana jest na ponad trzydzieści tysięcy! Jednym z największych skupisk mocy nadprzyrodzonych na subkontynęcie pozostaje rozciągająca się około 400 km. na północ od New Delhi, Dolina Kullu i Manali. Na jej obszarze znajduje się kilkaset większych i mniejszych światyń poświęconych przynajmniej siedemdziesięciu różnym bóstwom. Stąd też miejsce to nazywane jest często Doliną Bogów." |
|
Ruakituri |
2005-05-12 |
|
Druga część relacji Jarka z nowozelandzkiej Ruakituri: "Wyprawa na Mohake z czesci 1-ej dodala mi pewnosci siebie – to wazne w samotnych wyprawach. Ruakituri to wyzwanie. Nowa rzeka i zmierzanie sie z legenda. Zaczyna.sie niefortunnie – okazuje sie ze folder z mapa i opisem lowiska zostal w domu 500 km stad. Postanawiam wiec tak: maksymalnie w gore rzeki, a potem sie zobaczy" |
|
Test River |
2005-05-10 |
|
Relacja Sławka z z legendarnej, angielskiej rzeki Test. Nie tylko dla fanów jętki majowej!: "W trakcie krótkiego pobytu w Londynie spotkałem Steve’a. On jak na rasowego Anglika przystało okazał się maniakiem flyfishingu i od lat rezerwował licencję nad swoją ulubioną rzeczką w południowej Anglii w czasie wylotów jętki majowej. Tak w połowie maja 2004 trafiłem nad angielską rzeczkę." |
|
Kingdom of The Trout |
2005-04-03 |
|
Relacja Przemka Lisowskiego z pstrągowej ekspedycji do Buthanu: "Jest w Azji Południowej kraj niezwykły. Inny niż wszystkie. Gdzie historia przeplata się z teraźniejszością, magia z rzeczywistością a ziemia łaczy się z niebem. Przybywając do tej niezwykłej krainy ma się wrażenie odbycia podróży w czasie i przestrzeni." |
|
Swieta, swieta…(w Zelandii) – czesc 1-sza |
2005-03-01 |
|
Jak wygląda gwiazdka w NZ: "Od czego zaczac, kiedy tyle wody w rzekach uplynelo…Moze po prostu od tego…Kolejne Swieta i kolejna okazja, aby wybrac sie na dluzszy wypad na ryby. Plany jak zwykle ambitne, ale elastyczne – pogoda zaskakuje tego lata." |
|
Opowieści „kolskie” cz.II |
2005-02-06 |
|
Opowieść o łososiach: "Siedzę sobie . Nuda. Tak naprawdę o tej porze roku nie mam nic ciekawego do roboty. Mieszkając w Białymstoku Herminatorem nie zostanę . Na lód mnie nie ciągnie, bo po pierwsze lodu jakoś tego roku mało ,a po drugie siedząc na środku jeziora ,na wiadrze, w wiadomej pozycji czuje się lekko zakłopotany. Kropkowane rybki targać będę ku brzegowi przy pomocy najnowszych osiągnięć sprzętowych za czas jakiś." |
|
Rzeka Blau (Niebieska) w trzech porach roku |
2005-02-01 |
|
(Jura Szwabska/Wirtenbergia): "Przy pojęciu rzeki kredowe (ang.: chalkstreams, niem.: Kreideflüsse) przyspiesza się puls każdego rasowego muszkarza. Rzeki takie jak Itchen, Avon i Test kojarzą się z nazwiskami ojców muszkarstwa jakimi byli F.M. Halford, G. Skues i F. Sawyer." |
|
Moje trzy głowacice. Część II. |
2005-01-14 |
|
Cześć druga historii o Hucho Hucho: "Mokry i trochę zły na siebie wracam w miejsce gdzie wszystko się zaczęło. Analizuje hol i wiem, że decydujący był upadek po którym ryba odjechała za daleko. Później nie byłem w stanie przyciągnąć jej bliżej i mieć większą kontrolę. Nimfowy sprzęt też był za słaby do takiej ryby. Głowacica musiała mieć pod 10 kg ale do wyjęcia była.
" |
|
KWIATY MUSZKARZA... pierwszy śnieg... |
2004-11-29 |
|
Kolejna opowieść Kazka: "Ten dzień obudził mnie innością.
Wszechogarniająca biel rozłożyła się miękkim kobiercem, ścieląc szarobure okruchy jesieni.
Lekki mróz wyrzeźbił na szybie fantazyjne kwiaty, jakby roziskrzone płomyki nadziei. " |
|
Moje trzy głowacice. (Część I.) |
2004-11-22 |
|
Historia jakich mało: "Słowackie muchowe mistrzostwa świata 2004 stają się coraz odleglejszą historią. Po pewnym czasie zostaną tylko suche wyniki i statystyki. Było jednak kilka zdarzeń według mnie wartych zapamiętania. Oto jedno z nich...
" |
|
2000 KILOMETRÓW WĘDKARSKIEGO SZCZĘŚCIA |
2004-10-26 |
|
Relacja z Mongolii: "Każdy wędkarz marzy o dzikich wodach, ogromnych rybach, holach przy których mdleją ręce, serce niemal wyskakuje z klatki piersiowej a nóżki gną się jak po spożyciu większej ilości napojów wyskokowych. Czy są jeszcze na świecie miejsca mogące dostarczyć takich emocji?" |
|
zarybianie RABY |
2004-10-06 |
|
zdjęcia z zarybienia Raby: "4 .10 .2004 przy pięknej słonecznej pogodzie ,koledzy z Myślenic zarybili Rabę narybkiem lipienia." |
|
Magia jeziora Leleskiego |
2004-09-30 |
|
Wędkarstwo muchowe inaczej: "Jadąc z Olsztyna w kierunku Szczytna, po ok. 30 kilometrach drogi otrzemy się o południowe zabudowania starego miasteczka Pasym. " |
|
WAKACYJNE LIPIENIE...na muchy Ryśka Cieślika |
2004-09-16 |
|
O lipieniach: "W okresie wakacyjnym trudno znaleźć miejsce oddalone od zgiełku i gwaru. W pogodne dni brzegi naszych ukochanych łowisk tłumnie "okupują" plażowicze. Chcąc uniknąć spotkania z innymi "użytkownikami" wód, zmuszeni jesteśmy przychodzić nad rzekę w porach zapewniających nam wyłączność korzystania. Przede wszystkim będą to wczesne poranki i późne wieczory." |
|
Lozoya/Kastylia II (opis lowiska i okolicy) |
2004-09-09 |
|
Co jak i gdzie.: "Lowisko:
Zrodla rzeki Lozoya leza na zboczach Pico de Penalara. Rzeka plynie na poczatku szerokim lukiem przez wschodnia Sierra de Guadarama do Doliny Madryckiej. " |
|
Maroko 2004- Salmo trutta macrostigma (Dumeril 1855) |
2004-08-20 |
|
Relacja fotograficzna z wyjazdu na endemicznego pstrąga: "Dziękuję przyjaciołom, znajomym i rodzinie:
Maćkowi Wilkowi za inspirację (miał do Maroka jechać ze mną), Steen'owi Larsen'owi za opis rzeki, w której łowił kilka lat temu (www.steenlarsen.net), panu Maciejowi Brudzińskiemu za przysłanie opisów wszystkich "pstrągowych" rzek w Maroku i rodzinie za zrozumienie mojej "choroby".
" |
|
Nad rzeką Lozoya/Kastylia |
2004-08-09 |
|
Opis wyprawy wędkarskiej: "11. czerwca 1999
Trudno mi ukrywać podniecenie. Cały dzień łowienia w rzece Lozoya, na to czekałem już dwa lata. Leciwy VW-Polo krztusi się w serpentynach Autopista del Norte (N1) w kierunku Burgos. Tablica zawiadamia, ze jeszcze 36 kilometrów do przełęczy Puerta de Somosierra. Myślę o słynnej szarży polskiej kawalerii podczas wojen napoleońskich.
" |
|
Wielkie Sprzątanie Dunajca |
2004-07-13 |
|
Wielka akcja sprzątania najładniejszej z naszych rzek: "10 lipca grupka fanatyków zwana wędkarzami, zebrała się nad Dunajcem, by posprzątać to jakże malownicze aczkolwiek zaśmiecone miejsce.
Zbiórka umówiona była na godzinę 10:00, lecz już godzinę wcześniej miejsce spotkania było przygotowane-namiot rozstawiony, beczka piwa chłodziła się w rzece Ochotnickiej, pogoda wspaniała. " |
|
JA TEŻ BYŁEM NA PSTRĄGACH |
2004-06-28 |
|
Indyjskie pstrągi Przemka Lisowskiego: "Jak każdego roku, z początkiem maja na New Delhi spadła fala upałów, których przeciętny zjadacz polskiego muszkarskiego chleba nie jest sobie nawet w stanie wyobrazić." |
|
Przygody „kolskie” cz. I |
2004-05-12 |
|
Trochę wedkarstwa : "Zdjęcie żywcem przypominające przedwojenną pocztówkę, przedstawiało gościa w pozie a’la Rudolf Valentino ,ze wzrokiem utkwionym w odległą tajgę. W tle szumiała radośnie rzeka nafaszerowana wielkimi kambulami, wystającymi co parę metrów z jej nurtu. Kolo w jednym ręku dzierżył wędkę muchową , druga zaś ręka opleciona była sznurkiem, na którego końcu dyndały dwa wielkie łososie atlantyckie.
" |
|
Tarło głowacicy w Potoku Tyrawskim w 2004 |
2004-05-02 |
|
Naturalne tarło sanowej głowaciy okiem Piotrka Koniecznego: "W kwietniu br. Jak co roku prowadziliśmy odłowy lipienia w celu wychowu narybku z miejscowych tarlaków. Efekty odłowów były znikome, bowiem w dwóch głównych dopływach Sanu gdzie wycierają się lipienie – Potoku Tyrawskim i Hoczewce złowiliśmy dosłownie po kilka nadających się do tarła samic. " |
|
San odcinek specjalny zarybienie |
2004-04-20 |
|
Zarybienie Sanu: "W piątek 16-tego kwietnia na Sanie odbyło się pierwsze zarybienie. Do Sanu na płań w Bachlawie wpuściliśmy kilka pstrągów potokowych i dwie głowacice, które kilka dni wcześniej zostały odłowione w jednym z potoków w celu pozyskania ikry. Podczas zarybienia obecni byli między innymi Piotr Konieczny, zabiegany, bo właśnie świnka się trze i Robert Tobiasz również zabiegany, bo walka z kłusownikami trwa." |
|
Raport znad Wisły i Brennicy. |
2004-04-08 |
|
czyli o regO regulacjach beskidzkich rzek ciąg dalszy.: " W dniach 01.04.2004 i 05.04.2004 z kolegami Wackiem Santariusem, komendantem powiatowym SSR z Cieszyna i Darkiem Rakowskim, strażnikiem SSR z Brennej, przemierzyliśmy cały odcinek Brennicy oraz odcinek Wisły uznany za wodę górską. Oto raport z tego co widziałem i kilka własnych refleksji:
" |
|
To się porobiło. |
2004-04-08 |
|
Wpuszczać tęczaka czy nie?: "Pragnę na Fly fishing rozpocząć dyskusję o tym czy wpuszczać tęczaka czy nie. To, że jestem wielkim fanem tej ryby wiadomo powszechnie, nie od dziś. Powtórzę jeszcze raz z, moim zdaniem tęczak może być rybą ochraniającą swojskie, albo inaczej - cenniejsze populacje pstrąga potokowego i lipienia.
" |
|
SANOWE PEREŁKI… czyli kolejna wizyta u Ryśka Cieślika. |
2004-04-02 |
|
Artykuł o wędkarstwie, muchach ect.: "Ciekawość zawsze jest impulsem poznania. Prawie każdy muszkarz chętnie zagląda, choćby przez ramię do pudełka innego muszkarza.
" |
|
JEDEN Z MILIARDA |
2004-03-28 |
|
Indyjskie przygody z Mahseerami: "Czy możecie sobie wyobrazić, że piąta część ludzkości nie łowi na muchę?! Liczba mieszkańców Indii już kilka lat temu przekroczyła miliard, ale jakoś tak się złożyło, iż kolonizujący ten kraj przez dwa wieki Brytyjczycy zdołali zaszczepić Indusom wiele „pożytecznych” hobby, takich jak krykiet, golf, polo czy popołudniowa herbatka, jednak kojarzące się nam wszystkim z angielskimi lordami muszkarstwo nie trafiło tu na podatny grunt. W Indiach na muchę nie łowi nikt! No, może prawie nikt..." |
|
Nostalgia znad dzikiej Brennicy |
2004-03-05 |
|
Opowieść o brennicy z dawnych lat.: "Niebawem towarzyskie spotkanie muszkarzy nad tą rzeką. A z czym kojarzy się Wam Brennica? Gdybym pytanie to zadał np. na forum, z pewnością większość udzieliłaby następującą odpowiedź: – uregulowana, niewielka rzeczka z dużą ilością drobnicy. Ot właśnie Brennica, dopływ Wisły. Alternatywa gdy królowa zawiedzie - typowy stereotyp krążący w środowisku bielskich i śląskich muszkarzy.
" |
|
Fotoreportaż - San 28.02.2004 |
2004-03-04 |
|
Relacja fotograficzna znad wody: "W tym roku rozpocząłem sezon wędkarki nad Sanem. Na łowisku specjalnym. Krótki tekst relacjonujący ten pobyt można przeczytać na stronach łowiska www.san.flyfishing.pl
Na stronach flyfishing chciałbym zaprezentować kilka zdjęć z tego wyjazdu.
" |
|
Wisła przed sezonem 2004 |
2004-02-26 |
|
Relacja znad Wisły: " Od czasu rozpoczęcia prac regulacyjnych na górskim odcinku Wisły, minął ponad rok. Jak sytuacja przedstawia się obecnie? Tekst ten jest opisem zmian, jakie zaszły na jednym z uregulowanych w 2003 r. fragmentów rzeki.
" |
|
RYSIEK... |
2004-02-22 |
|
Wizyta w warsztacie muchowym Ryśka Cieślika: "Początki wędkarstwa datowane na 1967r.
Zainteresowanie sztuczną muszką od 1981r.
Twórca i wykonawca sztucznych much.
" |
|
Dalekowschodnia wyprawa - część II |
2004-02-18 |
|
Zmagania z pacyficznymi łososiami: "Nasz lot trwał już prawie godzinę. Gdy pilot wyciągnął rękę w kierunku jednej z rzek na horyzoncie. Zrozumieliśmy, to tu. Wszyscy stłoczyli się przy małych okienkach. Delektowaliśmy się widokiem rzeki. Chociaż hałas nie pozwalał wymienić słów podziwu to z naszych twarzy emanowało zadowolenie. Na dole wiła się górska rzeka. Wyglądała imponująco" |
|
Dalekowschodnia wyprawa - część I |
2004-02-07 |
|
Wstęp do 3 odcikowej relacji z wedkaowania w Rosji w 2003 roku: "Nasze bagaże są niechlujnie rozrzucone w pobliżu rzeki. Leżymy obok nich. Czekamy na samochód. Jeszcze trzy dni lotu i będziemy z powrotem w kraju. Jesteśmy zmęczeni, ostatnia noc była deszczowa, czuwaliśmy.
Każdy z zadumą obserwuje przygnębiający krajobraz upadającego miasta znajdującego się po drugiej stronie rzeki. To Ochock. Kiedyś cel wędrówek traperów z całej Rosji, później ważny port. Dziś dziura jakich mało. Pewnie zniknął by już ze sto lat temu z map świata, gdyby nie łososie." |
|
PETR... |
2004-01-28 |
|
Kilka słów o przyjacielu: "Jeden z dni. Wielu. Gdzieś nad zagubionym potokiem w Jesennikach. Dzień zapowiadał się podle. Nie do wiary jak długo się budzi późnojesienny dzień. Mgła gęsta i lepka osiadająca kroplami na ubraniach, muchówce. Ziąb absolutny, przenikający do każdej cząstki ciała." |
|
Tongariro 2003 – czesc 2-ga |
2003-12-24 |
|
Opis rzeki: "Zastanawiam sie jak zaczac relacje z kolejnych dwu dni mojej malej kanikuly, aby nie kopiowac dokladnie tego samego, co juz napisalem w czesci pierwszej. Greccy filozofowie (zdaje sie Heraklit) twierdza, ze nigdy nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki. Jednak nam muszkarzom, spedzajacym dlugie weekendy w jednym miejscu, rzeka jawi sie pewnie zgola mniej filozoficznie…
Pogoda nieco jeszcze cieplejsza, choc poprzedniej nocy przeszedl maly deszcz." |
|
Tongariro River 2003 |
2003-12-24 |
|
Opis rzeki: "O lowieniu w tej swiatowej slawy mekce wedkarstwa muchowego przeczytaliscie niedawno w artykule Przemka Lisowskiego. Zainteresowanie tematem bylo spore, pozwolilem wiec sobie na podeslanie “naszemu edytorowi” dwuczesciowego tekstu dotyczacego tego samego tematu, choc troche juz odlezanego – sierpien. Tak sie jednak sklada, ze z przyczyn obiektywnych nie bylo dane Przemkowi posmakowac Tongariro, a takze innej wody o ktorej pisze – wiec tytulem uzupelnienia…" |
|
Łowisko specjalne SAN |
2003-12-17 |
|
Wywiad z Piotrem Koniecznym: "W 2004 roku na Sanie ma powstać specjalne łowisko ryb łososiowatych.
Organizatorem łowiska jest ZO PZW Krosno. Z dyrektorem Okręgu krośnieńskiego Piotrem Koniecznym rozmawiamy na temat tego właśnie przedsięwzięcia.
" |
|
TARŁO ŁOSOSIA W BC - Filmy |
2003-12-08 |
|
Filmy : "Robert z Kanady przesłał nam kilka filmów z tarła łososi w Kolumbi Brytyjskiej. Dzisiaj już trudno o takie widoki w Polsce. Z pewnością oglądając te filmy wielu z Was pomyśli czy i w naszych rzekach będziemy mogli obserwować takie ilości ryby, nie wiem, pozostaje wierzyć tylko że tak." |
|
W krainie pływających kamieni |
2003-11-21 |
|
Relacja Przemka Lisowskiego z północnej wyspy Nowej Zelandii.: "Pamiętam jak pod koniec lat 80-tych w „Wiadomościach Wędkarskich” ukazał się krótki cykl artykułów stanowiących pamiętnik autora z wędkarskiego pobytu w Nowej Zelandii. Lektura była baśnią z tysiąca i jednej nocy! Nigdy nie przypuszczałem, iż i mi dane będzie zasmakować tej muszkarskiej uczty. Gdy na „Flyfishing” zaczęły się pojawiać artykuły Jarka Jurasza opisujące Jego zmagania z ogromnymi potokowcami i tęczakami, decyzja mogła być tylko jedna – jadę!" |
|
KWIAT CHRYZANTEMY…CZAS DUCHÓW… |
2003-11-14 |
|
Ósma część „KWIATÓW MUSZKARZA”: "Niewielu znam ludzi, którzy tak naprawdę lubią listopad. To czas wielkich zmian.
Często się zdarzają jeszcze dni pełne złota i blasku kolorowych liści. Najczęściej jednak jest gorzej … to ta szarość deszczowo mglistych przestrzeni, nastraja nas refleksyjnie. To miesiąc pamięci o tych, co już od nas odeszli. Intensywność barw kwitnącej chryzantemy jest niczym wyzwanie rzucone wyblakłemu słońcu. Na przekór, z nadzieją, wiarą.
" |
|
O lipieniach |
2003-11-08 |
|
Kilka słów o wszystkich lipieniach świata: "Sezon lipieniowi w pełni. Wszyscy gorączkowo kręcą małe lipieniówki. Nad Sanem czy Dunajcem ustawiają się kolejki po niedobitki miarowych lipieni. Czasami trzeba naprawdę rano wstać, aby móc przeorać nimfą pewny dołek czy pozwolić sucharkowi spłynąć bankową płanią. Ze mną przez lata było trochę inaczej. – gdy ktoś do mnie mówił lipień, twarz moja pozostawała kamienna, nie widać było na niej emocji. Nie widać bo ich nie było." |
|
JLS - Relacja |
2003-10-08 |
|
Relacja z zawodów: "Jubileuszowe, XX zawody Jesienny Lipień Sanu odbyły się na odcinku od Zwierzynia do Manastyrca w dniach 27-28 września 2003. Wyniki zamieszczone są od tygodnia na stronie internetowej okręgu. " |
|
Tama głupoty... i błota |
2003-10-01 |
|
Refleksje na temat stanu naszych wód: "Od dłuższego czasu na stronie flyfishing pojawiają się artykuły i posty na forum o katastrofalnej gospodarce naszymi wodami, bezmyślnych regulacjach, braku zarybień, ochrony łowisk, itd. Dotyczy to Wisły (gdzie, o zgrozo, odbywają się teraz Muchowe Mistrzostwa Polski!), Dunajca, Skawy, Skawicy, Raby... Ten tekst jest, niestety, kolejną kroplą goryczy.
" |
|
ZŁOTA POLSKA JESIEŃ... KARDYNAŁÓW... Część siódma KWIATÓW MUSZKARZA. |
2003-09-26 |
|
Część siódma cyklu: " Z mgły poranka, ześlizgującej się po żółknących, wysrebrzonych przymrozkiem źdźbłach traw, rozpościera swe ramiona rozleniwione, zmęczone latem słońce.
Wkoło cisza, szelest tracąnych butami liści usypia, uświadamia przemijanie." |
|
Z muchą po Dunajcu – długa nimfa, streamer, mokra mucha |
2003-08-25 |
|
Opis Dunajca i metod połowu: "Bardzo skuteczną choć nie przez wszystkich docenianą, jest metoda połowu na długą nimfę. Przy czym rozróżniłbym tu wyraźnie łowienie na nimfy ciężkie i lekkie. Łowimy wtedy na odległość kilku metrów, z linką leżącą na wodzie, najlepiej o jaskrawym kolorze (ostro seledynowym lub pomarańczowym, dla lepszej widoczności brań. " |
|
Z muchą po Dunajcu – sucha muszka, krótka nimfa |
2003-08-25 |
|
O Dunajcu i metodach łowienia: "Swój początek Dunajec bierze po złączeniu się w Nowym Targu dwóch malowniczych rzek, Białego i Czarnego Dunajca. Od złączeń do ujścia w Wiśle, rzeka ma 199,1 km długości. Podzieliłbym umownie go na dwa odcinki: górski i nizinny. Dla mnie górski charakter rzeka zachowuje do ujścia Popradu, co wcale nie oznacza, że pstrągów lub lipieni nie złowimy w Nowym Sączu np. pod „Panoramą”, czy też za zaporą Rożnowską.
" |
|
Nietypowa Alaska 2001 - Część II |
2003-08-25 |
|
Alaskańskie wspomnienia II: "Na drugi dzień świt zastaje nas na końcu drogi wiodącej wzdłuż brzegu oceanu z Juneau na północ. Staramy się dotrzeć do rzeki w porze najwyższego przypływu, gdy łososie do niej wchodzą i maja jeszcze „morskie” zwyczaje i siły. Dojeżdżamy Landcruiserem do końca drogi (50 mil od Juneau) i jedziemy dalej przez las. W końcu musimy się zatrzymać, gąszcz zwalonych drzew uniemożliwia dalszą jazdę. Ten las też jest dla mnie wielkim zaskoczeniem, bo czegoś takiego się nie spodziewałem. " |
|
Nietypowa Alaska 2001 - Część I |
2003-08-25 |
|
Alaskańskie wspomnienia: "Moja coroczną wędkarska wyprawę poza Europę postanowiłem odbyć w 2001 roku na Alasce, wspólnie z poznanym w Mongolii Billem Brownem (patrz http://www.flyfishing.pl/web/article.php?a_id=5 ) mieszkającym w stolicy tego stanu Juneau. Planowaliśmy łowienie kilka dni w okolicach Juneau (w tzw. Południowo-Wschodniej Alasce, czyli tym wąskim pasku wybrzeża odciętym od Kanady), a następnie przelot do Kotzebue, spływ rzeką Kobuk i polowanie na tajemniczą białorybicę (zwaną tu sheefish)." |
|
KWIAT WRZOSU... czas dużych ryb |
2003-08-18 |
|
Część szósta "KWIATÓW MUSZKARZA": "No i nastał nam sierpień. Pora dojrzewania. Czas rumieniejących jabłek. Aksamitnych śliw. Lato stonowane, pełne lekkich brązów, sepii, rześkich poranków, pachnącego grzybami lasu." |
|
Łowisko/kąpielisko |
2003-08-17 |
|
Muchowy debiut na Sole: "Co może zrobić amator łowienia na muchę kiedy jego żona pragnie wyjechać na łono przyrody???Ano ma dwa racjonalne wyjścia i jedno zupełnie...nienormalne. " |
|
O 40 Tygodniu Kultury Beskidzkiej i ...apokalipsie dwóch rzek. |
2003-08-04 |
|
Relacja znad wody: "Wszechobecna susza zrobiła już swoje. Wszędzie słyszy się o jej negatywnych skutkach, bo odczuwają je wszyscy. Gdy jednak w ledwie płynących rzekach odbywają się prace regulacyjne to taki fakt zaliczyć już można do prawdziwej tragedii.
" |
|
Tarlo – sezon na …pstraga |
2003-07-29 |
|
Jak to jest z tarłem w NZ: "To, nie pomylka. Na polnocnej wyspie Nowej Zelandii, sezon trwa caly rok, choc oczywiscie nie na wszystkich wodach. Powiem wiecej, to wlasnie na okres bezposrednio przed tarlem i zwiazane z nim wedrowki ryb przypada szczyt sezonu na wielu rewelacyjnych gornych odcinkach rzek.
" |
|
O dewastacji rzek Beskidu Żywieckiego |
2003-07-23 |
|
Smieci nad rzeką: "Żywiecki Park Krajobrazowy to potężny obszar, który wraz z kilkoma rezerwatami ma na celu chronić to, co jeszcze unikatowe jest w tych górach. Szkoda jednak, że władze wielu tutejszych gmin wcale nie zwracają uwagi zek Beskidu Żywieckiego." |
|
Raport znad tylko pięknej rzeki |
2003-07-04 |
|
Raport - realia: "Nie wszystkie wyprawy na ryby kończą się tak, jak byśmy tego chcieli. Nie chodzi tu o wyniki w postaci ilości czy wielkości złowionych ryb, ale o inne zaskoczenia, jakich doznajemy nad wodami. Niestety często są one dobijające.
" |
|
KWIAT SŁONECZNIKA, GRĄŻELA... URLOP. |
2003-07-03 |
|
Część piąta Kwiatów Muszkarza: "Uff... gorąco! Na kłosach zbóż pęcznieją ziarna przyginając je ku ziemi. Tak soczysta dotychczas zieleń wiosny, blednie, szarzeje od wakacyjnego słońca. Zjawiska fenologiczne gdzieś nam umykają, poprostu nie są już tak spektakularne jak wczesną wiosną. mimo tego nie sposób niezauważyć kwitnącego słonecznika." |
|
Schody do Wisły |
2003-06-16 |
|
Regulacja wisły: "Pod tym tytułem ukazał się niedawno na łamach „Gazety Wyborczej” artykuł promujący i zachwalający regulacyjne działania na górnej Wiśle. Przedstawione są „ogromne korzyści” z planów totalnego zrycia i przebudowy rzeki. Tekst jest wywiadem z jednym z decydentów z ODGW. " |
|
KWIAT ŻYTA, LIPY... CHRUŚCIK |
2003-06-09 |
|
Część Czwarta KWIATÓW MUSZKARZA: "Lubię to wczesne lato, z tym rozleniwieniem, te falujące pod błękitem nieba prawie szmaragdowe łany zbóż. Zapach skoszonej trawy. Wręcz odurzający aromat siana. Niewiem jak wy, ja lubię ten południowy czerwcowy wiatr. Ten, co to nie pozwala sparzyć nas słońcu, ale też nie chłodzi. " |
|
Romaniszyn 2003 - Foto relacja |
2003-06-02 |
|
Zdjęcia z zawodów: "W ostatni weekend maja odbył się Puchar Romaniszyna, podczas którego udało mi się zrobić kilka zdjęć. " |
|
NIEZAPOMNIANA PRZYGODA |
2003-05-28 |
|
Wspomnienia : "Przez kilkadziesiąt lat muchowania przeżyłem wiele przygód z rybami, które złowiłem, i jeszcze więcej z rybami, które nie dały się złowić. Nazbierało się też sporo materiałów na anegdoty ze mną lub z moimi kolegami w roli głównej." |
|
HABRY, CZARNY BEZ... SUCHA MUCHA. |
2003-05-09 |
|
Kolejna część "Kwiatów wędkarstwa": "Wkoło znacznie pociemniało, słońce coraz bardziej zanurzone w głębokiej zieleni, rozbiera kolejne pąki kwitnących teraz traw. Liście okryły drzewa woalem rodząc cień, świeżość, muzykę wytrącaną z szelestu podmuchów wiatru i kropel rosy." |
|
Puchar Wisły - relacja fotograficzna |
2003-05-08 |
|
Relacja fotograficzna: "W dniach 26-27 kwietnia 2003 rozegrano dwudziestą ósmą edycję Muchowego Pucharu Wisły. Przedstawiam kilka zdjęć które udało mi sie zrobić w pierwszym dniu zawodów." |
|
Pierwsze Mistrzostwa Polski w Wędkarstwie Muchowym |
2003-04-28 |
|
Wspomnienia: " I już po Pucharze Wisły (A może i Brennicy?). Znów minęły kolejne zawody muchowe dużej rangi. A jak było to przed laty? Tekst ten jest wspomnieniem pierwszej „wielkiej” polskiej imprezy muchowej. Opowiada Wojciech Piziak, zdobywca najwyższego miejsca w Pierwszych Polskich Mistrzostwach w Wędkarstwie Muchowym. " |
|
KWIAT KACZEŃCA, JABŁONI... MOKRA MUCHA |
2003-04-08 |
|
Część druga KWIATÓW MUSZKARZA: "Nareszcie! Nareszcie wokół nas wszystko ruszyło. Wszechogarniająca mięciutka wręcz aksamitna zieleń zakrywa blizny po zimie. Okres od kwitnienia kaczeńców do kwitnienia jabłoni to około2-3 tygodnie wręcz eksplozji życia. " |
|
PODBIAŁ, ZAWILEC ... STREAMER Część pierwsza Kwiatów Muszkarza |
2003-03-05 |
|
Przedwiośnie: "Ciepły wiatr topi śnieg. Wszędzie kałuże rozlewisk. Zapach rozmarzającej ziemi, nieśmiałe jeszcze śpiewy skowronka, czajki. Ostatnie zimowe dni dłużą się niemiłosiernie wszystko wokół nas wydaje się brudne, szare, męczące i tylko myśl
o wyprawie z wędką pachnącej już wiosną, wywołuje prawie zawrót głowy!
" |
|
Wiosna w Nowej Zelandii |
2003-02-20 |
|
Relacja z NZ: "Publikacja niniejszych zapisków trochę się przeciągnęła, ale skoro Wy w kraju tkwicie w nastroju wyczekiwania wiosny, to może to nawet lepszy moment na ich zamieszczenie niż jakikolwiek inny. Połowa lutego to już naprawdę blisko...
" |
|
Rozpoczęcie sezonu na Sanie |
2003-02-13 |
|
Relacja z rozpoczęcia sezonu pstrągowego 2003 na Sanie.: "Pierwszy dzień lutego 2003 oczekiwany był z niecierpliwością przez wszystkich łowców pstrągów. Nie inaczej było nad Sanem. Opowieści o zarybieniach w okresie ochronnym dużymi rybami oraz ujawnienie się sporej ilości pstrągów w jesieni 2002 potęgowało gorączkę. " |
|
LIPIENIE Z JEZIOR PÓŁNOCNO-WSCHODNIEJ LAPONII |
2003-02-01 |
|
Relacja z połowów lipieni : "Od 3 do 15 czerwca 2000 kolejny raz zawitałem do Laponii. Tym razem skoncentrowałem się na lipieniach w jeziorach. Trafiłem jednak fatalnie." |
|
PRZYDUCHA? |
2003-01-07 |
|
Zimowe połowy: " Zima przeważnie kojarzy się nam muszkarzom z padającym śniegiem, blaskiem płomieni w kominku, świętami. Trudny czas ciepłych bamboszy, kurzu na wędkach, substytutów. " |
|
Zdjęcia z nad Sanu |
2002-12-05 |
|
Relacja fotograficzna: "Zdjęcia te wykonano 2.grudnia. 2002, kila godzin po tym jak zapora przestała podawać wodę. " |
|
Tragedia Sanu |
2002-12-04 |
|
O tym co stało się na Sanie: "Drugiego grudnia w poniedziałek o godzinie 7.00, z elektrowni wodnej w Zwierzyniu, należącej do Zespołu Elektrowni Wodnych Solina, przestała płynąć woda.
Rzekę San na odcinku od Zwierzynia do ujścia Hoczewki, zasilał jedynie niewielki dopływ Olszanica.
W jednej chwili z przepływu 50 m3/s wody na turbinach, zrobiło się zero, gdyż pracownicy ZEW Solina z powodu planowanego remontu całkowicie zamknęli jej dopływ." |
|
"STARY-SIWY KARDYNAŁ" |
2002-10-30 |
|
Wypad na lipienia: "Lipień - thymallus thymallus , jedna z najpiękniejszych , ślicznie ubarwiona ryba jest wielką atrakcją eskapad z muchówką .
" |
|
Bezimiennaja Rieka - Taimyr 2002 Część IV |
2002-09-20 |
|
Ostatnia część reportażu Sławka Bobuli z półwysepu Taimyr: "Rano woda niższa o 30 cm i coraz bardziej przejrzysta. Biorą pierwsze lipienie. Ostatni dzień na rzece jest prawdziwie letni. Rano kilka przelotnych deszczy, a potem słońce i słońce. Niebo prawie bez chmur i temperatura dochodzi do osiemnastu stopni.
" |
|
Taimyr 2002 - Część IV |
2002-09-20 |
|
Czwarta i ostatnia część reportażu Maćka Wilka z wyprawy na półwysep Taimyr: "Poranek następnego dnia nie zapowiadał się szczególnie ciekawie. Pogoda jak zwykle barowa. Woda brudna, a do tego poranne wędkarskie efekty nie nastrajały nikogo bojowo." |
|
Tongariro river (episode two) |
2002-09-17 |
|
Relacja Jarka z Kolejnych wypadów na ryby w NZ: "Jako, że od ostatniej mojej relacji upłynęły już prawie 4 tygodnie, a dziś znowu wyjeżdżam na Tongariro river (relacja po powrocie, czyli poniżej), w kilku słowach o tym, co się działo w międzyczasie. Na Hutt river byłem 5 razy na krótkich 2-4 h wypadach (do niedawno odkrytej płani jest godzina marszu) w środku dnia." |
|
Bezimiennaja Rieka - Taimyr 2002 część III |
2002-09-10 |
|
Kolejna część relacji Sławka z syberyjskiej wyprawy.: "Ruszamy rozpięci i w podkoszulkach. Jest plus 16. Rzeka coraz bardziej przyśpiesza i co chwila wpadamy na duże progi. Im dalej w dół tym piękniejsza i szybsza...." |
|
Taimyr 2002 Część III |
2002-09-10 |
|
Przedostatnia część reportażu Maćka Wilka z Taimyru: "Następnego poranka jak tylko spakowaliśmy się I wskoczyli do pontonów Sasza oznajmił „tiepier budiet mnoga parogow” na naszych twarzach pojawił się uśmiech. Chyba wszyscy liczyli na atrakcje z tym związane. " |
|
VARZUGA - część III |
2002-09-10 |
|
Łosoś atlantycki i jego połów: "Łosoś atlantycki i jego połów
Jak powiedziano, rozmiar oraz ilość łososia zależy od rzeki, w której się go poławia na półwyspie Kola. Varzuga jest rzeką, w której można łowić wielkie ilości łososia , ale jest to ryba o mniejszych rozmiarach." |
|
Bezimiennaja Rieka - Taimyr 2002 - Część II |
2002-09-04 |
|
Druga część reportażu Sławka Bobuli z syberyjskiej wyprawy.: "Otwarte drzwi i pierwszy krok na nieznaną ziemię. Zimno, drobny deszczyk i ABSOLUTNA CISZA." |
|
Taimyr 2002 - Część II |
2002-09-03 |
|
Druga część relacji Maćka Wilka.: "Jak tylko helikopter wylądował rzuciliśmy się do rozpakowywania bagażu, aby jak najszybciej móc zająć się tym, po co tu przylecieliśmy." |
|
Taimyr 2002 - Część I |
2002-09-02 |
|
Żeglowanie jest koniecznością – o tym fakcie wiedzieli już starożytni Rzymianie. : "Żeglowanie jest koniecznością – o tym fakcie wiedzieli już starożytni Rzymianie. Z pewnością ta myśl przyświecała Marco Polo, gdy odkrywał daleki wschód. " |
|
Bezimiennaja Rieka - Taimyr 2002 - Część I |
2002-09-02 |
|
Co jest dzisiaj niezbędne do złowienia Tajmienia na Syberii?: "Co jest dzisiaj niezbędne do złowienia Tajmienia na Syberii?
Wędka, kołowrotek... i helikopter. Napisał Fen Montaigne w książce "Hooked - Flyfishing through Russia"
" |
|
Syberyjska Zajawka |
2002-09-02 |
|
Zapowiedź cyklu reportaży o Taimyrze: "Nie ma lekko.
Po dwutygodniowym urlopie zawsze wpadam w wir zajeć,z ktorego trudno się czasami wyplatać. Potrzebuje niekiedy tygodnia lub dwóch, zeby się uporać z zaległosciami. Nie zdążyłem się jeszcze dobrze rozejrzeć po otoczeniu, gdy zadzwonił Maciek: " |
|
OLZA |
2002-08-30 |
|
Opis tegorocznych przygód wędkarzkich na Olzie: "No to rozpoczynamy wędrówkę po ranicznej Olzie.Początek naszej przygody rozpoczynamy od "trzeciego jazu",a właściwie od ujścia
potoku po czeskiej stronie." |
|
VARZUGA Część II |
2002-08-27 |
|
Część II wyprawy Marka Czerwińskiego na rosyjskie łososie.: "Klimat
Wielu którym opowiadalem o moim wyjeździe pytało mnie o klimat. Robiło na nich duże wrażenie jak łowiłem porozbierany za kołem palarnym.
" |
|
Varzuga - część I |
2002-08-22 |
|
Marek Czerwiński przez dwa tygodnie łowił na półwyspie kolskim. Jego relację z tej wyprawy będzie można przeczytać w argentyńskiej gazecie muchowej, jednak premiera na FF.: "“Zapraszam Cię na ryby do Rosji” Dokładnie trzy lata temu tą propozycję złożył mi mój przyjaciel Mike Savage – prawdziwy guru od łososi." |
|
Szum Prutu , Czeremoszu - czyli Huculskie klimaty |
2002-08-14 |
|
Na początku maja po raz drugi wraz z przyjeciółmi odwiedziłem Ukrainę: "Przez blisko tydzień na początku maja łowiliśmy w zasadzie na wszystkich rzekach od naszej granicy aż do Czeremoszu. A oto kilka zdjeć z tego wyjazdu.
" |
|
Tongariro river NZ |
2002-08-13 |
|
Relacja Jarka z wyprawy na Tongariro river.: "Z tą wyprawą wiązałem wielkie nadzieje, ale jak uczy Karol Dickens, nie zawsze muszą się one spełniać. Czy muszę dodawać, że znowu nic nie złowiłem?" |
|
List Jarka |
2002-08-13 |
|
Nasz kolega, którego liczne zdjęcia możemy podziwiać na FF przesyła nam list z Nowej Zelandii: "Przesyłam Wam garść spostrzeżeń, które już zdążyłem poczynić dotyczących wędkarstwa pstrągowego w Nowej Zelandii. Od razu zaznaczam, że części tych wniosków się na razie domyślam, o innych zaś jestem prawie przekonany." |
|
Podróż do nieba nad Drawą |
2002-08-10 |
|
Podróż do nieba nad Drawą czyli Wyprawa Klubu Wędkarskiego Muszkarzy "Ephemera Danica".: " Rozpoczęło się, gdy godzina duchów już w połowie minęła. Spotkaliśmy się na umówionym miejscu, na które przybyli członkowie Klubu – niektórzy z parominutowym opóźnieniem. " |
|
Czeski dzień |
2002-08-10 |
|
Opis wyjazdu na ryby do naszych południowych sąsiadów.: "Już do mojej tradycji weszły wyjazdy nad rzeki i potoki Republiki Czeskiej, a to za sprawą niewielkiej odległości wielu z nich, co umożliwia mi częste jednodniowe wyjazdy.
" |
|
Sudecka Wiosna |
2002-07-31 |
|
Reportaż Mikołaja Hassy z wyjazdu na Białą Lądecką: "Wszystko zaczęło się tak, jak zaczyna się to zawsze. Telefon od kolegi i jakże niezwykła wiadomość. Jedziemy na ryby. " |
|
Studeny Potok |
2002-07-16 |
|
Wędkarskie odkrycie Marka Jareckiego na Słowacji.: "Wielkie odkrycie dokonane przez Pana Maćka z Ustronia okazało się dla mnie i towarzyszy wielką przygodą. Pierwszy raz usłyszałem o tej wodzie wiosną 2001 r. Jak wspomniałem wyżej od Pana Maćka." |
|
Spotkanie ze źródlakiem |
2002-07-16 |
|
Relacja z połowu rekordowego źródlaka w Czarnej Przemszy.: "W dniu 20.01.2002 r. Wybrałem się z kolegami na Czarną Przemszę. Ok.6.00 wyjechaliśmy z Węgierskiej Górki ,by po drodze w Żywcu zabrać Wieśka z którym postanowiliśmy potrenować na odcinku spiningowym.
" |
|
Wyprawa nad Olzę |
2002-07-16 |
|
Reportaż Mikołaja z wyjazdu do Czech: " Kolejną wyprawę, wędkarską nad czeskie wody planowałem długo, lecz cały czas różne czynniki przeszkadzały w tym. To gdy był czas, nieodpowiednie były warunki atmosferyczne, później znowu nie było czasu.
" |
|
Szwedzkie lipienie '01 część II |
2002-07-16 |
|
Druga część relacji z polowania na lipienie w Szwecji.: "Jak już wspomniałem w pierwszej części łowienie pstrągów w jeziorach zostało w pewnym sensie wymuszone poprzez aurę. U nas w Polsce nie ma specjalnego wyboru jak woda podniesie się to z reguły jedyne co można zrobić to potrenować na trawce, a tam w Skandynawii jest inaczej." |
|
Szwedzkie Lipienie '01 |
2002-07-16 |
|
Relacja z "lipieniowej" wyprawy do Szwecji.: "Do Szwecji na lipienie wybrałem się trochę przypadkowo, nie planowałem go nie zbierałem informacji, ba jeszcze na tydzień przed samym wyjazdem nie wiedziałem o nim." |
|
Czeremosz '02 część II |
2002-07-16 |
|
Druga część reportażu z Ukrainy, informacje dt. dojazdu, licencji, noclegów.: "Jak dojechać, ile kosztuje nocleg, gdzie kupić licencje,
na jakie ryby można liczyć. Informacje tego typu z pewnością będą przydatne dla osób chcących powędkować za naszą wschodnią granicą.
" |
|
Czeremosz '01 część I |
2002-07-16 |
|
Reportaż Maćka Wilka z wyjazdu na Ukraine.: "Wyjazd nad Czeremosz był typowym nieplanowanym wyjazdem na ryby. W czwartek popołudni zadzwonił do mnie Bogdan, I po krótkim przywitaniu zadał pytanie "jedziemy na ryby na Ukrainę nad Czeremosz"?
" |
|
Wywiad z Markiem Czerwińskim |
2002-07-16 |
|
Wywiad z Markiem Czerwiskim, argentynskim muszkarzem polskiego pochodzenia.: "Argentyna dla większości z nas jest czymś tak odległym, tak że gdy pierwszy raz z tobą korespondowałem było dla mnie dużym zaskoczeniem że ktoś w tym rejonie mówi po Polsku a co dopiero łowi na muchę i jeszcze robi to profesjonalnie." |
|
Rozpoczęcie sezonu nad Vahem |
2002-07-16 |
|
Fotoreportaż z rozpoczęcia sezonu.: "Tegoroczne rozpoczęcie sezonu wędkarskiego nad Vahem było wyjątkowe. Martin, który nad Vah w tym okresie jeździ już od lat nie mógł pohamować euforii relacjonując mi te kilka dni pobytu nad tą rzeką." |
|
Mongolia '00 (Szyszchid) |
2002-07-16 |
|
Kolejna wizyta polskich wędkarzy w Mongolii: "Ten wyjazd przygotowywaliśmy dość długo. Dwa lata zbierania wszelkich informacji i nawiązywania różnego rodzaju kontaktów, pozwoliły nam precyzyjnie określić nasze zamiary i dobrze przygotować się do wyprawy." |
|
Włochy '01 |
2002-07-15 |
|
Italia to miejsce gdzie nie tylko warto pojechać na pizzę. Pstrągi w tamtejszych rzekach kąsają naprawdę dobrze. : "Minęło już sporo czasu od mojego lutowego wyjazdu do Włoch. Zbierałem się dość długo do napisania tego tekstu, co więcej już raz był gotowy ale jak to z bezmyślnymi maszynami bywa czasami gubią to co z takim trudem piszemy." |
|
Sachalin |
2002-07-15 |
|
Wyprawa na Sachalin w poszukiwaniu Hucho Perryi.: "Wyprawa na Sachalin w poszukiwaniu Hucho Perryi czyli Sachalińskiego tajmiena.." |
|
Słowenia sierpień '00 |
2002-07-15 |
|
Maciej Wilk opisuje jeden ze swoich wyjazdów do Słowenii.: "Wyjazd do Słoweni planowałem już od pewnego czasu, a dokładnie od długiego majowego weekendu kiedy to Bogdan zaproponował mi polawanie na marmurka czyli salmo trutta marmuratus w rzece Idrijca." |
|
Łotwa 2000 |
2002-07-15 |
|
Wędkarska relacja Bogdana Dreslera z wizyta na Łotwie: "Gdzieś w październiku dzwoni do mnie mój przyjaciel-wędkarz z Łotwy- Egons i opowiada niestworzone historie o wielkich łososiach wchodzących na tarło do tamtejszych rzek- Daugawy, Gauji a szczególnie Salacy, która jest najmniejsza z nich i najłatwiej tam go można złowić." |
|
Bajkał |
2002-07-15 |
|
Wyprawa nad Bajkał, największy zbiornik słodkiej wody na ziemi.: "Największy zbiornik wody pitnej na ziemi." |
|
Szczupak na muchę? Czemu nie !!! |
2002-07-15 |
|
Tomasz Reguła opisuje swój wyjazd do Szwecji: "W październiku 1999 udało mi się wreszcie zrealizować długo planowaną wyprawę do Szwecji. Do Grankullavik dotarliśmy 3-go października. Pogoda była piękna ,jak przysłowiowa złota polska jesień." |
|
Pocztówka ze Szwecji |
2002-07-15 |
|
Rafał Mameła prezentuje swoje zdjęcia ze Szwecji.: "Rafał Mameła prezentuje swoje zdjęcia ze Szwecji." |
|
Mr Taimien z Mongolii |
2002-07-15 |
|
Wyprawa do Mongolii Maćka Wilka: "O Mongolii czytałem kilka razy w WW, kraj ten wydawał się tak odległy i niedostępny, że o wyjeździe na ryby początkowo nie było mowy. Dni płynęły i zbliżał się okres wakacji chciałem uderzyć na jakieś rybniejsze wody niż nasze." |
|
Mongolia 2000 |
2002-07-15 |
|
Wyprawa do Mongolii okiem Grzegorza Górskiego: "Od kilku lat swoje wyjazdy urlopowe dzielę na narty i ryby. Do tej pory wyjeżdżałem w najciekawsze miejsca w Europie, ale w tym roku postanowiłem pojechać gdzieś dalej. Wybór nie nastręczał żadnych trudności." |
|
Grenlandia sierpień '98 |
2002-07-15 |
|
Reportaż Bogdana Dreslera i Larsena Steena z Grenlandi.: "Moja relacja mocno okaleczona, z trzema marnej jakości zdjęciami(!) z ok.60 do wyboru ukazała się w "WW"-07.2000. Otrzymałem 300 zł." |
|
Bośnia Wrzesień 2000 |
2002-07-15 |
|
Maciej Wilk o łowieniu w Bośni: "Obszar byłej Jugosławii był terenem, który interesował mnie wędkarsko już jakiś czas. W rzekach tam płynących występuje 13 endemicznych salmonidów. Przyjmując za kryterium planowania wyjazdu ilość endemicznych łososiowatych do najciekawszych obszarów należy zaliczyć Macedonię ,Czarnogórę i Bośnię." |
|
Słowenia innym okiem |
2002-07-15 |
|
Fotoreportaż Bogdana Dreslera ze Słowenii.: "Przepiękna górska rzeka Idrijca (dopływ słynnej rz.Soca) jest pełna ryb- miejscowy endemit "pstrąg marmurowy" (po słoweńsku: soska postrv), potokowiec, tęczak, lipień, hybryd potokowca i "marmurka"." |
|