|
kol. Kowalski, szczrze mówiąc nic nie rozumiem z Pana wywodu i obawiam się, że właśnie z tego powodu "spadł" na dalsze strony bez echa ...
Alez sens jest prosty do bólu :
90% ludzi narzeka na PZW i działaczy krzycząc aby ten twór zlikwidowac a jednoczesnie opłacając składki i będąc jego członkami czyli sami utrzymuja ta organizacje przy życiu.
Przyzwoitość w tym wypadku nakazywałaby albo dążenie do zmiany wewnatrz organizacji poprzez czynny w niej udział i w tym kto zasiada we władzach ( do zrealizowania poprzez udział w pracach i wyborach do władz) lub tez wystapienie z szeregów zwiazku.
W innym wypadku jest to tylko szukanie dla samego siebie usprawiedliwienia i wymówki oraz odsuwanie od siebie odpowiedzialności za istniejący stan rzeczy...
|