Polityka zarybieniowa PZW - operaty - straty
: : nadesłane przez
metan (postów: 1202) dnia 2016-12-13 09:20:26 z *.dynamic.gprs.plus.pl
Ponownie przeniosę dyskusję do nowego wątku dla przejrzystości.
Dziękuję za wyjaśnienia i zaangażowaniei proszę o parę słów w tej sprawie.
Domyślam się że w budowie tarlisk czy inkubatorów widzicie Panowie jakiś cel i sens może nawet bardzo wymierny i bardzo mnie to cieszy. Uparcie wrócę do pytania czy zatem nie warto a wręcz czy już teraz nie widzicie konieczności zmiany ogólnej polityki zarybieniowej jaką od 30 lat się praktykuje? Czy nie byłoby korzystniej obecne środki i działania przegrupować i znacząco zwiększyć nacisk na wspomaganie naturalnego tarła zamiast wydawać miliony na hodowanie i wprowadzanie selekta. Krosno już to powolutku wprowadza a co z pozostałymi wodami, Nowy Sącz, Bielsko, Katowice, Wałbrzych itd. Dlaczego ogólnie PZW nie realizuje "programowo" takiej polityki. Amatorzy, opiekunowie rzeczek we własnym zakresie coś tam robią niejako wyręczając gospodarza. Zdaję sobie sprawę, że obecne uwarunkowania prawne, czyli operaty są nadrzędne ale nie przekonuje mnie twierdzenie, że tak ma być w nieskończoność bo z obserwacji efektów wyciągam inne wnioski. Panowie Konieczny i Jeleński jesteście niekwestionowanymi autorytetami w tej kwestii i jednocześnie głównymi zainteresowanymi w tej sprawie i macie moc sprawczą brakuje mi tylko większego nacisku Takich właśnie osób.