|
Nie śledzę tego: urzędnicy od ochrony miejsca zimowania kormorana zabronili zarybiania małą rybą i to spowodowało pozostawienie wyłącznie dzikiego tarła, bez dorybień z hodowli tejże samej rasy. No a prywatny musiał ustąpić chyba bo jego wkładem były właśnie ryby hodowane (potokowe) a zabronili i musial kupować z zewnątrz duże tęczaki. Teraz zarządza federacja, która w ciągu kilku lat wycofała tęczaka i podniosla ceny. Hotel, przystań, przewodnik i łodzie zostały.
|