f l y f i s h i n g . p l 2025.08.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: No kill Soła WG-Żywiec. Autor: Roman Cyfra. Czas 2025-08-20 12:59:46.


poprzednia wiadomosc "Wędkarstwo- śmiercionośna rozrywka". : : nadesłane przez trouts master (postów: 9137) dnia 2017-12-03 21:04:31 z *.neoplus.adsl.tpnet.pl
  Po uważnym czytaniu najbardziej z wędkarskich forów, tematu kilka szczebli niżej ("Głowacica",
"Podsumowując") i reakcji wielu mądrych kolegów z wędkarskiej braci dotyczących połowów ryb, naszło mnie
na wyjaśnienie pewnych rzeczy.
Na pewno wile razy było już to robione przez bardziej wykształconych w gospodarce rybacko- wędkarskiej ale i
ja podsumuję swoje spostrzeżenia w nowym poście.


"Wędkarstwo- śmiercionośna rozrywka".

A może rozgrywka?
Jak nazwać coś gdzie po przeciwnych stronach stoją dwaj rywale niewspółmierni wielkościowo? Sportem? Na
pewno nie!
Na jednym końcu linki stoi "zawodnik" położony dużo niżej w ekosystemie a po drugiej największy i najbardziej
rozwinięty umysłowo drapieżnik ze wszystkiego co żyje na ziemi- człowiek.
Dla tego słabszego to walka o życie, cierpienie, rany, często śmierć. Dla człowieka satysfakcja, radość z
wygranej, równie często zbędne pożywienie (tzw. luksus).

Dlaczego o tym pisze? C&R. Poprawny, mniej poprawny, niepoprawny. Każdy jest dobry jak i zły. Samo
łowienie ogólnie jest złe. Ryby giną i będą ginąć mimo naszych najszczerszych chęci aby wróciły w takiej
kondycji do wody, w jakiej zostały wyjęte. Słyszymy o padłych rybach po zawodach, padłych rybach z
rekreacyjnego łowienia (lipienie, pstrągi), padłych okazach wyjętych jakby się wydawało w jak najszybszy,
siłowy i nieinwazyjny sposób. Nie ma czegoś takiego. Dopóki wędkarz będzie ryby łowił ryby mają i będą
ginąć. Zabijane dla pożywienia, zamęczone podczas holów, zabite przypadkowo w szybki i najbardziej
śmiertelny sposób (uszkodzenie tętnicy czy mózgu).

Przypadkowy zgon małych ryb jakoś nam umyka, gorzej gdy ginie dorosły osobnik który wg przepisów jest
objęty okresem ochronnym, strefą No Kill, czy popularnym ostatnio u "lepszej" części wędkarskiej braci- C&R
(złów i wypuść).
Były dyskusje o padłych rekordowych lipieniach płynących z OS San. Padło kilka pięknych głowacic
złowionych pewnie też na No Kill.

Haczyk może być i jest śmiercionośnym narzędziem. Na pewno mniej niż dzida, kusza, pocisk czy ostka, ale
jest. Ile to pstrągów zginęło po wykrwawieniu się po holu na kotwiczce. Znajomemu padł pstrąg 52cm który
wziął na streamera (imitację żaby). Po wyjęciu haka z miejsca połączenia skrzeli z tułowiem (pewnie tętnica)
każdy oddech ryby trzymanej w wodzie, w podbieraku, kończył się smugą płynącej krwi. Podobnie padła mi
śliczna samica głowacicy która po szybkim holu wylądowała w podbieraku i po wyjęciu haka (też z okolic
tętnicy) skończyła swój żywot w 3 min.
Próbowałem ją reanimować ok 1.5 godziny w lodowatej, grudniowej wodzie ale ani razu nie "złapała oddechu".
Przy chwycie za dolą szczękę miała siły ją zacisnąć, czego efektem były rany na moich palcach, ale zacząć
oddychać nie dała rady. Po podrażnieniu jej wlotu do przełyku czy języka było podobnie ale też bez reakcji
oddechowej. Wylądowała niestety "na patelni". Nie było to na szczęście na No Killu czy w okresie
ochronnym bo wtedy to dopiero byłby "krzyk" o nieskutecznych holach, zamęczonych okazach na za słabym
sprzęcie i wiele innych bzdurnych tez. A jak było wie tylko łowca.

Co do wypuszczanych w takim agonalnym stanie ryb na odcinku No Kill mam swoje zdanie i myślę że takie
wypadki gdy ryba ginie powinny być zgłaszane do opiekuna wody. Ryba powinna być przez nich
"wykorzystana" podobnie jak ryby zabrane kłusownikom i nie powinna być wyrzucana do wody.

Kolejny przypadek z "mojej ręki". Haczyki pojedyncze, bezzadziorowe na woblerze do połowu pstrągów.
Ostatnia moda. Może nawet kolejny wymóg wielu łowisk. Kiedyś po braniu pstrąga dociągam do ręki "knyszka"
23-25cm trzepiącego się jak przy połowie (odłowie) prądem. Okazało się że ów haczyk przebił podniebienie i
wszedł w mózg ryby. Sparaliżowana agonalna rybka wypuszczona odpłynęła z wodą i na pewno tego nie
przeżyła. Jakby to wyglądało gdybym w podobny sposób wypuścił podobnie uszkodzoną rybę na No Kill ale
będącą okazem głowacicy, pstrąga czy lipienia? W takich momentach odechciewa się wędkarstwa. Wiem.
człowiek czuje się jakby popełnił ciężkie przestępstwo. Chciałeś inaczej a wyszło ... jak wyszło.

Przykładów takich jak wyżej można mnożyć. Wędkarstwo nie jest więc sportem.

Pisze to do wszystkich, a w szczególności do tych którzy próbują "na siłę" uratować wędkarski świat.
Globalnych zmian nie da się zahamować, jak i tego że człowiek jest najsilniejszym i stoi najwyżej w piramidzie
łańcucha pokarmowego. Ryby będą ginąć czy będziemy je łowić czy nie. Inne drapieżniki wyrównają "nadmiar"
populacji korzystając z niego podobnie jak my w latach obfitości rzek górskich, aż do tzw. "nędzy".

Łowimy więc ryby ze wszystkimi tego skutkami? A może próbujemy ratować "coś" w zmianach globalnych
przyrody na zasadzie "może się uda"? Czy marudzimy i piszemy bzdety na Forach które i tak niczemu nie
pomogą i nic skutecznie nie zmienią?

Zastanówcie się wszyscy którzy chcą (próbują) to robić . Łówmy więc z rozsądkiem, zabijajmy z umiarem i
szanujmy to co sprawia nam radość i satysfakcję.
Ja łowię dalej do czasu do kiedy będę w stanie i miał możliwość to robić.

Pozdrawiam.
A. P.

  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: [0] 03.12 21:10
  Odp: [4] 03.12 23:31
  Odp: [3] 03.12 23:39
  Odp: [2] 05.12 09:04
  Odp: [1] 05.12 09:57
  Odp: [0] 05.12 10:40
  Odp: [10] 05.12 08:34
  Odp: [9] 05.12 11:03
  Odp: [7] 05.12 11:25
  Odp: [5] 05.12 18:10
  Odp: [0] 05.12 21:45
  Odp: [3] 05.12 23:23
  Odp: [2] 06.12 10:38
  Odp: [1] 06.12 11:40
  Odp: [0] 06.12 12:01
  Odp: [0] 05.12 21:44
  Odp: [0] 05.12 23:08
  Odp: [0] 05.12 15:16
  Odp: [23] 06.12 01:10
  Odp: [17] 06.12 08:21
  Odp: [16] 06.12 22:27
  Odp: [15] 07.12 13:44
  Odp: [14] 08.12 01:33
  Odp: [0] 08.12 07:10
  Odp: [12] 08.12 14:52
  Odp: [11] 09.12 00:59
  Odp: [1] 09.12 08:58
  Odp: [0] 09.12 14:01
  Odp: [8] 09.12 10:26
  Odp: [0] 09.12 14:03
  Odp: [6] 09.12 16:35
  Odp: [2] 09.12 16:46
  Odp: [1] 10.12 00:09
  Odp: [0] 10.12 17:09
  Odp: [0] 09.12 16:57
  Odp: [1] 09.12 16:59
  Odp: [0] 10.12 01:01
  Odp: [4] 06.12 09:32
  Odp: [3] 06.12 09:50
  Odp: [2] 06.12 10:35
  Odp: [1] 06.12 11:08
  Odp: [0] 06.12 11:48
  Odp: [0] 06.12 08:24
  Odp: [0] 06.12 13:22
  Odp: [0] 11.12 10:42
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus