Odp: San opłaty dla niezrzeszonych ???
: : nadesłane przez
venom (postów: 3582) dnia 2009-07-14 23:34:10 z 195.117.253.*
Oczywiście się z tym wszystkim zgadzam ale jak zaznaczyłem wcześniej odniosłem się
jedynie do pojęcia komercyjności lub nie.
OS jako łowisko jest nastawiony na osiąganie zysku ze swojej działalności i w takim
aspekcie jest przedsięwzięciem komercyjnym.
Zgadzam się również że na innych wodach jest nienormalnie choćby z powodu
dopuszczenia do rabunkowej eksploatacji przez członków (limity znacznie przekraczające
mozliwości rzek)
Presja jest pojęciem względnym i wynikającym bezpośrednio z rybności danej wody...
można to łatwo zaobserwować na ogólnodostepnych odcinkach.
Wędkarze jak kormorany przenoszą się tam gdzie coś jeszcze pływa i da się zjeść...
wyczyszczą odcinek lub rzekę i znikają...
pojawiają się za kilka lat gdy rybostan się odbuduje i rozniesie się fama że "bierom".
Łowię głownie na małych rzeczkach i od wielu lat obserwuje takie migracje stad rybozerców
z kartami wędkarskimi.
Może czas drastycznie obnizyć limity z wprowadzeniem odcinków no-kill w rejonie tarlisk??
Może to rozłozyłoby równomierniej wędkarzy po łowiskach??
Presja by się zmniejszyła...
Najbardziej mi się podoba piata normalność Dlatego tez twierdze że to Raba jest łowiskiem normalnym (w odniesieniu do łowisk PZW) w
którym członkowie pracują dla dobra wody, nie są tymi "nygusami" którzy płacą składki by
miec taniej.
Dla mnie to własnie jest modelowe działanie i normalne łowisko.
Gdybysmy wszystkich członków mieli takich jak Oni to i ryb byłoby więcej, i czystośc wód
inna i kłusoli mniej....
jednakowe opłaty dla członków i niezrzeszonych bardziej kojarzą mi się z ową niesławną
"urawniłowką" bo zrównały nas członków PZW (jak to dumnie zabrzmiało) z wszystkimi
innymi....
Podsumowując temat jest na dłuższą dyskusję i napewno prezentujemy jednakowe
stanowisko jednakze wyrazamy je w rózny sposób lub prezentując je z róznej perspektywy
bo zrównały nas członków PZW (jak to dumnie zabrzmiało) z wszystkimi
