|
"A w czymże to my, członkowie PZW, mamy być inni, "niezrównywalni"?"
A nie powinniśmy? A choćby Panie Jerzy z powodu naszej "wierności". Jak powszechnie wiadomo, tacy są zawsze lepiej traktowani. Karty stałego klienta, łatwiejszy dostęp do kredytu, telefony komórkowe gratis, pierwszeństwo w dostępie do rocznych licencji. Można długo. Niezrzeszony da zarobić lub nie. Moje składki można z dużym prawdopodobieństwem zaplanować na przyszły rok. Płacę je od czterdziestu lat. Przewidywalne przychody są ważne w każdym biznesie. "Klient" płaci za łowienie. Całą resztę ma wiadomo gdzie.
Nie znam takiej organizacji, która swoim nie daje czegoś więcej niż pozostałym. Nie koniecznie w wymiarze finasowym, ale zawsze coś daje. Przecież taki jest cel ich powoływania.
|