|
Rzetelnie odpowiem na Twoje pytanie. Nie. Takiej przyszlości nie ma. Wody w "małych rękach" to dodatek.
Nie zmienia to mojego podejscia do PZW, organizacji, która zpisała Ciebie i mnie do PRON. No, pamiętasz , taka organizacja popierająca WRON , pod wodzą komisarza Miodowicza. Tego od komunistycznych związków zawodowaych. Nosił się na skórzano , niczem komisarz z armi czerwonej. Pewien były poseł , w tamtym czasie rozszyfrowałby skrótr PZW, gdyby się tym zajął. Pachołki Zaprzedane Władzy. Myślisz , że się mentalność wierchuszki PZW zmieniła? Nie. Czy zbudujemy coś na takim gruncie ? Nie. Popatzr dookoła. Zobacz jak zmieniły się sklepy, miasta , wsie . Pomyśl ile zmian nastąpiło w firmach, które znasz. Porównaj zakres tych zmian ze zmianami w PZW. Porażka na całej lnii.
Te kilka dobrych sklepów GS na tle 98% . które wyglądają , jak dawniej , nic nie zmienia. GS jest przykładowy.
Z tym Zombi , żywym trupem, na dodatek nieśmirtelnym, mamy budować przyszłość. Może , przez 200lat.
Miłość jest slepa , a stara miłość nie rdzewieje. Do tego przyzwyczajenie i brak innych możliwości. Dlatego trwamy w tym szambie.
Sztandar wprowadź, wyprowadx. Hymn. Międzynarodówkę powinni śpiewać na zjazdach.
Wedkarski powstań ludu ziemi, powstańcie których dręczy GŁÓD...
Mam XXI wiek, a oni nie poradzili sobie z problemem głodu. Przecież to wszystko istnieje w tej formie , żeby się można było za darmochę nażreć ryb , a potem z pełnym kałdunem na nich zagłosować.
Jachu, nie mamy żadnych szans.
Likwidacja przez podział. Na to niestety jest już za późno.
Jestem przrekonany , że więcej i szybciej coś osiągniemy zakadając ogólnopolską orgnizację od zera, a jeszcze lepiej kilkanaście średnich organizmów , dobrowlnie stowarzyszonych. Od nowa. Czy więrzę , że to możliwe? Nie. Nie zmienia to faktu, że mam rację. W takim układzie osiągnelibyśmy coś lepiej i szybciej , niż przez próby naprawy i ożywienia czerwonego trupa.
Pozdrawiam
Paweł
|