|
Marian, opłaty dla niezrzeszonych powinny być niższe. Poprzez "nienależenie" nie przyczyniają się do dalszego istnienia PZW , a tym samym działają na rzecz poprawy stanu nasych wód. Chlubne wyjątki, w ramch PZW, nie zmieniają ani na jotę moich poglądów.
Myślę, że nie rozróżniasz , z przyzwyczajenia, organizacji zrzeszającej wędkarzy od PZW. Można zobić różne rzeczy. Razm, osobno. Organizowane się w zboznym celu jest godne pochwały. Utrzymywanie przy życiu monopolisty PZW - nie.
Pojedyncze działania zapaleńców to dla PZW listki figowe, którymi zakrywają d**ę, którą nam cały czas pokazują.
Pozdrawiam Cię Fantasto
Paweł
Panie Pawle,
Chętnie zobaczyłbym to "godne pochwały organizowanie się w zbożnym celu" na wystarczająco dużą skalę.
Chlubne wyjątki pokazują jak moze i jak powinno być.
Pozostali wystawiają d...ę innym, ale to jakby wystawiali ją do lustra, czego nie dostrzegają, i wydaje im się, że to ktoś inny d...ę wystawia, a to oni sami...
Prosze podciągnąć spodnie, a wtedy zobaczy Pan, że d...a zniknie...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|