Odp: Co z tym smoltem?
: : nadesłane przez
Artur Wysocki (postów: 326) dnia 2008-12-08 18:31:00 z *.internetdsl.tpnet.pl
Krzysztof, przedstawię tobie hipotezę na temat zarybień smoltem i wylęgiem, nie mówię że się z nią zgadzam lub nie, ale nie brak jej uzasadnienia. Zarybienie smoltem jest właściwie dla rzeki obojętne, hodowlane ryby obciążają ekosystem rzeki jako smolty przez 2-3tygodnie, po czym znikają z rzeki i stają sie łupem rybaków w morzu.
Zarybienie wylęgiem: brak odpowiedniej ilosci dopływów w dorzeczu sprawia że zarybiamy rybą hodowlaną często dopływy będące naturalnymi tarliskami. Pojemnosc dopływów jest ograniczona i wylęg dziki walczy o przetrwanie z wylęgiem hodowlanym. Suma sumarum ilosć produkcji narybku i smoltów dzikich pochodzących z tarła poprzez zarybienia jest ograniczana. Dramaty w rzece często rozgrywają sie wcześniej niż zauważymy białe plamy na głowach i ogonach tarlaków.