|
zeby sktecznie walczyc nie musisz widziec przeciwnika (widzenie go sprowadza sie do walki z osoba) na forum walczy sie na argmenty
Naprawdę? I wielu ludzi tak ma?
A mnie się zdawało, że na forum wymienia się informacje, opinie, dzieli się wiedzą, ewentualnie poszukuje się istotncyh informacji. Ale o "walce" nie słyszałem.... zawsze uważałem, że do walki są bardziej stosowne miejsca.
Z "walką o..." kojarzy mi się też taka anegdota o pewnym zapobiegliwym Żydzie, który poszedł go cadyka zapytac czy przypadkiem nie będzie wojny. Ten pomyślał i odpowiedział: "wojny nie będzie, ale będzie taka walka o pokój, że nie zostanie kamień na kamieniu".
Między innymi dlatego zamiast "walki" wolę inne formy osiagania efektów, polegajace na podejmowaniu decyzji, odpowiedzialnym wprowadzaniu rozwiązań, itp.. W dodatku "walka o ..." źle mi się kojarzy z czasów, kiedy nie potrafiono niczego zorganizowac, tylko "walczono...". Oby z obecnymi "walecznymi" nie było tak samo....
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
walka na argmenty nie zabija i nie przewraca kamieni
|