f l y f i s h i n g . p l 2025.09.22
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Malczyk. Czas 2025-09-21 21:34:16.


poprzednia wiadomosc Odp: Co z tym smoltem? : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2008-12-09 16:08:03 z 198.28.69.*
 
Pan powiedział, że ten wylęg ginie przypadkowo, losowo - tylko dlatego, że pochodzi z hodowli. Moim zdanie to bzdura. Istnieje bowiem różnica ilościowa między rybami które zginą w hodowli a tymi po wpuszczeniu do rzeki - na etapie wylęg-smolt. I sądzę, że ta różnica nie jest losowa, gdy idzie o eliminację osobników słabych. Ja jeszcze o takiej rewelacji przyrodniczej nie słyszałem, żeby eliminacja słabszych sztuk była losowa.


Panie Krzysztofie,

Dziękuję za wytłumaczenie, w jaki sposób Pan zrozumiał to, co napisałem, oddzielając ten fragment od podstawowego rozróżnienia między sellkcją naturalną, a śmiertelnością losową.

Skoro nie podjąl Pan wysiłku znalezienia informacji o selekcji naturalnej, to sądzę, że dla tego poziomu dyskusji i zasobu wiedzy wystarczy nawiązać do opisu zjawiska doboru naturalnego zawartego w popularnym źródle internetowym .

Z tego wynika, że wylęg pochodzacy z przypadkowo dobranej pary rodzicielskiej, wyhodowany w oderwaniu od warunków panujacych w środowisku, do którego zostanie wpuszczony, (czyli w czasie abstrahującym od temperatury i czasu złozenia ikry), wpuszczony w miejsce wybrane przez człowieka dokonującego zarybienia, w warunki środowiska zmienione będzie ginął przypadkowo. W zalezności od całego splotu czynników nienaturalnych, a sztucznych, zginąć mogą osobniki "silniejsze" równie łatwo jak "słabsze". A czynników wpływających na to, zupełnie przypadkowych, jest całe mnóstwo.

Jeżlei chciałby Pan dowodzić tego, że śmiertelność wsród sztucznie hodowanych ryb, sztucznie wsiedlanych, że ingerencja ludzka w naturę jest odwzorowaniem naturalnych procesów, a nie podlegającym dalece przypadkowym wpływom, to musiałby Pan znaleźć bardzo przekonujące dowody, możliwe do powtarzalnego stosowania. Nie wystarczy "sądzić". Proszę więc o dowody.

Jestem skłonny przekazywac panu wiedzę, pomagac w jej poszukiwaniu, ale nie w atmosferze aroganckiego kwestionowania i oceniania wszystkich i wszystkiego. Rozumiem "bunt młodości", zdaję sobie sprawę z tego, że ideologia "antyastablishmentowa" jest chwytliwa, ale jest zdecydowanie czymś innym niz dociekliwość w poszukiwaniu wiedzy. Do tego trzeba mieć wiedze, żeby znać granice między jedną a drugą, zeby jej nie przkeraczać na kazdym kroku.

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Co z tym smoltem? [0] 09.12 19:37
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus