|
Tak, od soboty do czwartku mam na ryby post, a w piątki walę w beret jak leci. Ale zgodnie z obowiązującym regulaminem w moim okręgu lub w tych (może nawet zwłaszcza tam), gdzie są podpisane porozumienia.
Cóż za wysublimowane rozumowanie. Po co się krępować od soboty do czwartku, a jak w piątek nie będą brały??? Mantra brzmi - zgodnie z obowiązującym egulaminem.
.
|