f l y f i s h i n g . p l 2025.09.19
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Odp: małe pytanie? : : nadesłane przez Jerzy Kowalski (postów: 2038) dnia 2013-03-01 21:31:09 z *.multi.internet.cyfrowypolsat.pl
  Szanowny Panie Jerzy

Czy ja dobrze rozumiem ze Pana pytania zmierzają w kierunku jak zdjąć odpowiedzialność za decyzje członków zarządu i przerzucić ją na szeregowych członków stowarzyszenia ?

Czy uważa Pan że niewłaściwe decyzje zarządu obciążają sumienia i delegują odpowiedzialność z tytułu zarządu na tych co ich wybrali czyli szergowych członków stowarzyszenia ?

czy w związku z tym uważa Pan tez za np wadliwe decyzje które podejmuje zarzad stowarzyszenia w zakresie np starty materialnej kolegialnie powinni zapłacić wszyscy członkowie stowarzyszenia ?

Pozdrawiam
Andrzej Sabała


Szanowny Panie Andrzeju,

Źle Pan rozumie.

Nikt nie zamierza zdejmować odpowiedzialnosci z zarządzających, ani "przerzucać" jej na nikogo ... natomiast populizmem jest twierdzenie o jakimś "przerzucaniu" odpowiedzialnosci ... chodzi wyłacznie o niezdejmowanie odpowiedzialności z członków stowarzyszenia, którzy je tworzą, odpowiadają za powoływanie zarządów, za ustalanie ktryteriów zarządzania i za efekty zarządzania. Jakoś zarządów zależy wprost od nastawienia członków stowarzyszenia.

Co do odpowiedzialnosci to jest ona wspólna zarówno tych, kitórzy powołuja zarządy jak i tych, którzy zarządzają. Nie ma mowy o żadnym "delegowaniu" bo taka odpowiedzilanośc wprost istnieje.

W związku z tym efekty błednych decyzji nie tylko powinni ale faktycznie pokrywaja ci, któzy są odpowiedzialni, czyli wszyscy członkowie stowarzyszzenia, zarówno ci, którzy zarząd powołali jak i ci, którzy w tym zarządzie są, bo to wszystlko są tacy sami członkowie stowarzyszenia.

Myślę, że ważnym w tym wszystkim byłoby zrozumienie, że stowarzyszenie nie jest własnością zarzadów, a członkowie tworzą stowarzyszenie, a nie "kupują" coś od zarządów ... natomiast jeśli członlowie nie potrafia się samorządzić, nie potrafią sie zrzeszać, to nie powinni uczestniczyć w tworzeniu stowarzyszenia ...

Pozdrawiam serdecznie

Jerzy Kowalski
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Brak odpowiedzi na ten list. Zobacz następną wiadomość.    
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus