f l y f i s h i n g . p l 2025.09.20
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. : : nadesłane przez Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2008-07-01 18:47:35 z *.chello.pl
 

Większa rozprawka społeczno - polityczna, kto nie ma ochoty, niech zgasi tą podstronę...



Tak się zastanawiam, czy jest w Polsce ktoś kto spełnia twoje oczekiwania? Czy może dobre samopoczucie występuje wtedy, gdy patrzysz w lustro? Jadąc po wszystkich źle szacujesz zasoby ludzkie, po prostu nie da się zanegować wszystkich i wszystkiego, a później coś budować - pytanie tylko z kim. Mnie ludzie też za bardzo nie lubią, ponieważ nie rozumieją jaką kombinację poglądów w sobie noszę i osądzają mnie automatycznie i stereotypowo.

Pozytywni ludzie są rozsiani wszędzie i tak przemieszani z negatywnymi, że nie jesteś w stanie nadać miarodajnej etykiety jakiejkolwiek grupie ludzi. Możesz tylko mówić o odczuciach statystycznych, o ogólnych wrażeniach co do grupy. W PZW jest jak piszesz generał SB. To taki symbol, ale całe PZW jest usiane od emerytowanych UB-eków, SB-eków i milicjantów - którzy po prostu zgarnęli stanowiska z powodu politycznej koniunktury epoki PRLu i trzymają się tam aż do dziś. Ale to już stare dziadki. Dzieci komuchów już komuchami nie są, choć zapewne niejeden ma porządnie "zryty beret". Cóż z tego - przecież struktury tak utkanej byłymi funkcjonariuszami nie zmienisz w jeden dzień. Co więcej twoja wrodzona kłótliwość powoduje, że nawet nie potrafisz zachęcić tych co chcą zmian. Trzeba działać na forach internetowych dokładnie tak jak w realu. Jeżeli coś tu mówię to są to słowa, które mógłbym i mogę powiedzieć każdemu prosto w oczy. I nie wyobrażam sobie abym mówił w oczy "ty SB-eku". Dla mnie to jakiś stary dziadek, który ciągnie emeryturkę i kaskę z okręgu, nic więcej. Mają uprzywilejowaną pozycję postkomuniści w Polsce, to jest jasne, taka była umowa w Magdalence - gdyby nie to, że KORowcy i tajni współpracownicy w Solidarności dogadali się z komuchami przy okrągłym stole, że komuchy się uwłaszczą na wspólnym... w Polsce polałaby się krew. III RP to projekt agentury generała Kiszczaka, a opozycja to marionetki która komunistów mogła jedynie inspirować i zarażać pomysłami. Od chyba 15 roku życia jestem świadomy mocnej pozycji postkomuny i zauważyłem, że jest ich tak dużo, że szkoda z tym walczyć. I podjąłem postawę namawiania do pomysłów. Na swojej drodze spotkałem wielu dziwnych ludzi o bardzo dziwnej przeszłości, ale jak wykazywałem postawę otwartego serca, to w większości przypadków ten człowiek, kim by nie był też otwierał swoje serce.

Trzeba się zwracać do tych komuchów uprzejmie, aby nie być takimi jak oni bywali kiedyś. I jeżeli oni donosili na kolegów to my teraz na kolegów nie donosimy Leszku. I jeżeli oni stosowali psychiczne szykany i wyciągali wiedzę o jakimś człowieku aby coś ugrać, my tego nie stosujemy. Bardzo mało osób w Polsce zrozumiało co to jest transformacja ustrojowa. Większość tylko myślała o kiełbasie, taka jest prawda, bo większe strajki zaczynały się gdy brakowało podstawowych środków do życia. Jak była reakcja codzienna na inne aspekty ludzkiego życia w PRLu, gdzie prawie wszystkie relacje gospodarczo - społeczne były tak totalnie chore, że już nikt za bardzo o tym nie wiedział? Żadna Leszku, żadna!!! Protesty były o kiełbasę i po przemianach zdecydowana większość myślała o polepszeniu swojego bytu materialnego. Powstało nawet hasło, które miało być wytłumaczeniem zajmowania niektórych posad wcześniej zajmowanych przez komuchów. Oczywiście nikt nikomu za bardzo nie chciał ustępować, więc ze 160 tys. urzędników państwowych na początku lat '90, skoczyliśmy do 500 tys. Nikt już nie pamięta, że transformacja miała inny cel, jak tylko egzystencjalny, jednostkowy, przyziemny i egoistyczny. Ludzie utonęli w haśle TKM. Nie nastąpiła dostateczna transformacja w nas samych, w naszych sercach - transformacja najważniejsza ze wszystkich.... TRANSFORMACJA MENTALNOŚCI. Więc następnym razem jak chcesz złożyć na kogoś donos, to dobrze się zastanów, czy nie stosujesz czasem wrednych ubeckich metod.

Różnica między nami jest taka, że ty skreślasz ludzi. I jest rzeczą szalenie dziwną, że jako 29 latek to ja namawiam ciebie na racjonalizm i realizm. Ja nikogo nie skreślam i w rozmowie z byłym generałem SB podejmę temat aktualny, bez uciekania się do "argumentów" nieistotnych dla rozmowy w danej chwili. Pracowałem ze wspaniałym geologiem, wybitnie lewicowego zacięcia, chyba z SLD. I wyobraź sobie że ja, jako zwolennik wolnego handlu i niskich podatków i on jako zwolennik większej redystrybucji budżetowej... my razem projektowaliśmy położenie otworów poszukiwawczych w KGHM. Oboje mieliśmy w dupie różnice światopoglądowe, które nas nie łączyły. Prawie mi tego mojego geologa wymiotły zmiany polityczne, kiedy PiS robiło czystki w spółkach skarbu państwa (SLD tez robiło wcześniej - są tacy sami i robią to wszyscy). I powiem ci tak, gdyby go machina potępienia wyeliminowała jako komucha, nie miałbym za bardzo z kim tam rozmawiać. Nie dlatego, że lewica posiada bardziej inteligentnych ludzi niż prawica, tylko dlatego, że cenni ludzie są rozsiani wszędzie, podobnie jak durnie. A druga prawda jest taka, że z powodu uprzywilejowanej pozycji postkomunistów, wiele osób o takiej przeszłości lub przeszłości takiej swoich rodziców, brało i bierze udział w wielu procesach gospodarczych, zdobywając przy tym doświadczenie. I właśnie w związku z tym, że wiele tych ludzi to wytrenowani w bojach menedżerowie, fachowcy, pracownicy uczelni, dyrektorzy - właśnie dlatego tego kapitału ludzkiego nie wolno ignorować. I gdy wytykamy jakiegoś kmiota, pracownika uczelni bez osiągnięć z odpowiednimi plecami... pamiętajmy, że obrażając go, powodujemy zamykanie się jego kolegów, często fachowców pierwszej wody. Mówiąc najprościej, po rewolucji nikt nie będzie chciał z tobą pracować, czy ty to rozumiesz? Chodzi nie o idealizm ale o realizm. Chodzi o szanowanie zasobów ludzkich, bo to jest cholernie ważny czynnik.

Nie da się zbudować Polski w kłótni i swarach oraz donosach. Podobnie jest z wędkarstwem. Ja tylko proponuję kolegom muszkarzom aby zrezygnować z dolnej nimfy na małych i średnich rzekach południa. Ale staram się to robić nie obrażając wszystkich dookoła. Podobnie chcę aby odbywały się zawody prawdziwie muchowe, ale jak koledzy nie będą chcieli - to sam tych zmian nie wprowadzę i po prostu moje zainteresowanie sportem wędkarskim zaniknie. Od dziecka czytałem wyniki wszystkich Grand Prix muchowych w Polsce i zawsze żywo byłem zainteresowany jaki jest skład kadry, miałem nawet swoich idoli, podobnie jak koledzy z podwórka idoli piłkarzy. Dla mnie muchowy sport wędkarski jest silnie związany z emocjami jakie czułem gdy byłem dzieckiem. Jestem już po 12 latach łowienia na muchę i chciałbym wreszcie się z chłopakami trochę pościgać... ale na żyłkę zwyczajnie nie mam ochoty... nawet wyniki już mnie tak nie interesują jak kiedyś, bo dla mnie to nie są wyniki zawodów muchowych, co by FIPS tam nie wymyślił. To jednak, czy coś się zmieni czy nie, nie spowoduje że poobrażam wszystkich ludzi, bo jak ci tłumaczyłem tradycja nie ma nic wspólnego z etyką, tym bardziej, że zawodnicy są częściej bardziej etyczni niż pozostali koledzy, czyli są statystycznie na topie etyki.

Co do wiary w ludzi. Mam nadzieje, że mój przykład z kopalni cię przekona. I uwierz mi, zasoby intelektualne w naszym kraju są tak skąpe, że nie zbudujemy niczego w atmosferze rewolucji, walki, donosów i budowania murów.

Ja jestem wyluzowany, gadałem z byłymi agentami, oficerami służb specjalnych... wszyscy są jak miękkie kluski. Każdy jest człowiekiem i trzeba mieć odpowiedniego ducha, aby w kontakcie osobistym spowodować otwarcie się człowieka. I to jest droga do zmian, która nie pozwoli zmarnować nam zasobów ludzkich o dowolnym światopoglądzie. Ja dobrze czuję się w tyglu kulturowym, nienawidzę jednorodności. Ponadto nie jestem naiwny i nie będę budował świata ani od zera ani w samotności. Dlatego nie stosuję uogólnień i dlatego jestem otwarty na każdego.
Mnie na nienawiść i zawiść nie namówisz. Ja wierzę w Boga i te twoje oskarżania tak mnie śmieszą, że aż mi cię żal. Leszku, jest taki fajny zwrot:
"Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni".

Reformy są konieczne, ale zostaw to ludziom, którzy szanują swoich ziomali. Trzeba to zrobić z odpowiednim feelingiem, czyli z dużym wyczuciem. Delikatniej stawiaj kroki, bo wędkarstwo muchowe to nie jest twoje dziecko i nie możesz zawłaszczać sobie pozycji do wszechwiedzącego. Pamiętaj o sensie transformacji ustrojowej, miała temu towarzyszyć zmiana mentalności, bo inaczej nie miała by sensu.

OPEN YOUR HEART

Pozdrawiam
Krzysiek
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [31] 02.07 10:52
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [30] 02.07 11:34
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 02.07 11:49
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [28] 02.07 12:11
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [1] 02.07 12:31
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 02.07 14:05
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 02.07 12:52
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [19] 02.07 13:24
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [18] 02.07 13:37
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 02.07 13:41
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [16] 02.07 14:03
  Motywacja być powinna... [4] 02.07 14:17
  Odp: Motywacja być powinna... [1] 02.07 14:25
  Odp: Motywacja być powinna... [0] 02.07 14:32
  Odp: Motywacja być powinna... [1] 02.07 14:26
  Odp: Motywacja być powinna... [0] 02.07 14:30
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [10] 02.07 14:25
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [6] 02.07 14:34
  Odp: Rezultat a cena [5] 03.07 12:04
  Odp: Rezultat a cena [3] 03.07 12:22
  Odp: Rezultat a cena [2] 03.07 16:26
  Lekcja historii, czyli jak reformować mądrze. [1] 03.07 17:08
  Odp: Lekcja historii, czyli jak reformować mądrze. [0] 03.07 20:34
  Odp: Rezultat a cena [0] 03.07 13:24
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [2] 02.07 16:25
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [1] 03.07 23:16
  Sensowne pary... [0] 03.07 23:49
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [3] 02.07 13:28
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [2] 02.07 13:37
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 02.07 13:48
  Odp: Leszek - popełniasz błąd najgorszy - bo taktyczny. [0] 03.07 19:49
  Zgiełk, przypadek i przepaść... [0] 02.07 13:45
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus