|
Krzysiek.
Bez konsumpcjonizmu nie ma inwestycji!!! Ja żeby inwestować muszę mieć klientów który chcą przejadać akurat
w moim przypadku całkiem dosłownie
Jak ktoś ma przegięcie konsumpcyjne to faktycznie nie jest to najlepsza droga, jednak istotą jest tutaj umiejętność
wyznaczania granic i tyle.
Jeżeli twierdzisz że konsumpcjonizm jest trucizną to jesteś w błędzie.
Wydaje mi się że masz tak jak ja miałem kiedyś, gdy do swojej sytuacji życiowej dorabiałem sobie ideologię.
Ideologię trzeba mieć i do niej dopasowywać swoje życie a nie na odwrót, wtedy żyje się zdecydowanie fajniej
pomimo tego że ma się mniej czasu na ryby.
serdecznie cię pozdrawiam WoW
|