|
Przed chwilą widziałem parę typowych przedstawicieli klasy średniej. Zniszczone, zabiegane, pijące w pośpiechu kawę... materialistyczny świat liczy do komfortu życia wszystkie parametry szczęścia za wyjątkiem zabiegania i nerwicy. A jak komuś pojawi się w tym świecie komfort zapasu mocy i inwestowania na luzie, to sobie obierze taki cel konsumpcyjny, że tym razem może nie koło pięcioletniego Citroena ale przy rocznym Mercedesie dalej będzie stał w na stacji benzynowej szybko popijając kawę dzwoniąc do dziecka: "No to weź sobie odgrzej ten obiad i nie dzwoń do mnie, bo nie mam czasu." Życie idiotów przemija bez refleksji. Myślą że są mądrzy bo dzielą ze sobą podobne ścieżki i podobne klęski. Wyczuleni na inność, nieczuli na powszedniość. Społeczny dowód słuszności pomaga im żyć... Popierasz to?
|