Wróciłem znad Sanu - refleksje
: : nadesłane przez
Dariusz Piotrowski (postów: ) dnia 2002-08-28 22:05:05 z *.krosno-podwale.sdi.tpnet.pl
Właśnie wróciłem z nad Sanu. Przepiękny dzień, słońce, bezwietrznie, woda jak marzenie. Obłowiłem sobie odcinek od zajazdu pod Gruszką do bańki w Łaczkach, nastawiając się tylko i wyłacznie na lipienia. I nie zawiódł mnie on. Złowiłem od godz. 14 do 19 ok. 40 lipieni w tym 14 wymiarowych od 33 do 36 cm. Waleczne bestie. Nawet te poniżej 30cm mają niezłą kondycję i w prądach potrafią walczyć. Jakby nie to, że zdupcył mi się samochód, to byłby to jeden z piękniejszych moich dni w tym roku. Lipienie poza jednym dla koleżanki małżonki (bardzo lubi spożywać wędzone) wróciły do wody. Życzę wszystkim takich pięknych dni nad wodą i żeby się Wam samochody nie psuły.