| |
Rodzimy lipień z Sanu to bardzo ciekawa rzecz, proszę o więcej szczegółów na jego temat, bo myślę że nie tylko ichtiolodzy ale i wędkarze żywo zainteresują się naturalną populacja lipienia z Sanu.
A tak dla wiadomości to nie ma czegoś takiego jak rodzima populacja lipienia z Sanu, po prostu został on tam wprowadzony podobnie jak rodzima głowacica z Sanu lipienie w tej rzece nie żyły.
Co do tarła świnki to odbywa się ono w dopływach, i proszę mi wierzyć jest ono dobrze chronione, zarówno siłami strażników Krosna jak i PSR – której pomaga policja a nad rzeką ponoć lata helikopter i wskazuje na miejsca gdzie kłusują.
Samo tarło lipienia, ale i nie tylko odbywa się w charakterystycznych miejscach i proszę mi wierzyć można je ominąć bez problemu, a idąc tropem takiego rozumowania już za niedługo tarło klenia.
Pozdr mw
|