Ten fragment mnie zainteresował:
"Wiceprezes ZG ds. ochrony i zagospodarowania wód – kol. Wiesław Heliniak przedstawił sprawozdanie
dotyczące stanu gospodarki wędkarsko-rybackiej PZW za 2023 rok. W roku ubiegłym PZW użytkowało
218 tys. 266 ha wód, które zostały zarybione 34 gatunkami ryb o łącznej wartości ponad 55 mln zł."
Z tego wynika, że:
- średnio na 1 ha wydano 252 zł. Czy to dużo? czy to mało?
- średnio na 1 wędkarza (przyjąłem liczbę 600 tys. członków) wydano 92 zł.
Moim zdaniem te liczby należałoby porównać do średniej wartości złowionych ryb na 1 wędkarza (lub na 1
ha). Niestety brak jest takich danych, co powoduje, że te liczby pozostają w sferze abstrakcji, ponieważ nic
nie mówią nt. efektywności prowadzonej gospodarki.