|
To bardziej złożony problem jak złożony jest sam ekosystem, który sprowadzony został do stawu budowlanego
z
karpiem.
Nie zmieniałbym nic tyko w całości zastąpił nowym modelem zarządzania wodami.
Jakim? Powtórzę ponownie. Po pierwsze ochrona zasobów, po drugie przywracanie naturalnych procesów, model
wędkarstwa powiązany z turystyką wędkarską, a rybaczenie tylko w ściśle określonych warunkach. Ścisły nadzór
instytucji na wzór Wildlife Resources jak w Stanach i przede wszystkim wymogi kompetencyjne, nie jakieś tam
esbeckie pocioty z PZW.
Pozdrawiam
Miało być oczywiście hodowlanego, nie budowlanego.
|