Gadanie vs. metody naukowe
: : nadesłane przez
mart123 (postów: 6412) dnia 2008-09-21 11:28:44 z *.autocom.pl
To wszystko co piszesz nie wnosi absolutnie niczego do wyjaśnienia zagadnienia wpływu zawodów na smierlelność ryb.
Dam Ci przykład ja trzeba podejść do tematu:
Na pewnych zawodach złowiono 1800 ryb zaliczanych do punktacji plus, powiedzmy drugie 1800 niewymiarowych ale zaniesionych do miary.
Mozna przyjąć że 5 % ryb złowionych i delikatnie wypuszczonych pada (nie zawsze w czasie zawodów, często długo po nich ale na ich skutek).
Mozna przyjąć, że na skutek przedłużonego pobuty poza wodą (mierzenie) i podduszenia(jak ryba jest niesiona do sędziego w podbieraku, czasem kilkadziesiąt sekund to się normalnie dusi pomimo, że jest w wodzie) współczynnik ten wzrasta do 10% a w przypadku małych pstrągów i lipieni nawet do 20%.
Można przyjąć, że w przypadku zawodów organizowanych w lecie, na skutek mniejszej zawartości tlenu odestki te wzrastają do odpowiednio 15% i 25%.
W czasie zawodów była niżówka - stężenie zanieczyszczeń wzrasta a wraz znim śmierlelność do odpowiednio 18 i 28%.
A teraz straty:
wśród ryb zaliczonych do punktacji - 324 szt
wśród ryb niewymiarowych - 504 szt
Razem 828 szt. poszło "do piachu" by dorośli chłopcy mieli dobrą zabawę.