f l y f i s h i n g . p l 2025.09.21
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica okjazja do rewitalizacji. Autor: Robert Kostecki. Czas 2025-09-19 09:02:57.


poprzednia wiadomosc Odp: Gadanie vs. metody naukowe : : nadesłane przez JacekP (postów: 2914) dnia 2008-09-22 20:27:17 z *.adsl.inetia.pl
  Moje uwagi:

- potraktować równo wszystkich i niech zawodnicy na zawodach zabijaja na czas 3 i po krzyku,

-w Krośnie nie ma ichtiologa a wszystkie pieniądze pozostajace z zawodów na pewno nie ida na nic innego jak ryby i ich ochrone,

- na pewno z zawodnika po zawodach zostaje więcej kasy niż z przeciętnego wedkarza za kilka dni łowienia,

- każdy gospodaz może JESLI CHCE brać kase za łowienie na jego wodach. Jeśli nie wziął to widocznie nie chce i tyle. Przeważnie w startowym zawiera się składka za wedkowanie lub organizator pisze o konieczności posiadania składek na dany dzień. Ze startowego w MP składki przynajmniej wcześci były pokrywane - wiem to od Prezesa,

- kiedys prowadziłem szczegółowe notatki odnośnie połowów tarlaków lipienia wedką. Ryby były dokładnie liczone z rezdzieleniem płci. I wiecie ile zdechło - 0%. Oczywiście obchodzono sie z nimi jak z jajkiem ale przecież do tego powinni dążyć nie tylko zawodnicy,

- wedkarstwo w kazdym wydaniu jest szkodliwe dla ryb. Ci co teraz walcza z zawodami zapewne wezma się za reszte w przyszłości. To żart i porsze nie traktować go jako złośliwość.


Panie Piotrze, właśnie o to chodzi, by w przyszłości mogły odbywać się zawody , bez jakichkolwiek złośliwych komentarzy. Straty z tytułu połowu ryb będą zawsze i jest to niezależne , czy dotyczy to zawodów, czy wędkarstwa rekreacyjnego. Wszyscy podziwiamy pańską pracę, a także działania Innych Kolegów z okręgu krośnieńskiego, bo Wasze sukcesy gospodarcze i sportowe można uznać za coś wyjątkowego, ale tam, gdzie jeszcze nie jest tak dobrze, trzeba nieco więcej racjonalnego sposobu myślenia. Kiedy uczestniczę w zawodach, to zupełnie inaczej się czuję, gdy za swoje wędkowanie, przekazuję Gospodarzowi jakąś dodatkową "cegiełkę" . Owszem, Gospodarz wody ma prawo odstąpić od pobierania opłat za wędkowanie na swoich wodach, ale czy jest to w porządku wobec pozostałych Wędkarzy ?
Od wielu lat jeżdżę na walne zebrania swojego wędkarskiego koła PZW w Nowym Sączu i nikt mnie nie pytał, czy godzę się udostępniać łowiska, na potrzeby sportu za darmo. Może od razu odpowiem, że nie wyrażam takiej zgody . Wg. mnie, wszyscy powinni być podobnie traktowani.
Pozdrawiam
jp
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Gadanie vs. metody naukowe [2] 22.09 22:54
  Odp: Gadanie vs. metody naukowe [1] 23.09 08:19
  Odp: Gadanie vs. metody naukowe [0] 23.09 08:32
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus