Odp: Gadanie vs. metody naukowe
: : nadesłane przez
Piotr Konieczny (postów: 1575) dnia 2008-09-22 22:54:04 z *.internetdsl.tpnet.pl
Najpierw o przezywalności.
Najcenniejsze są ryby duże. To oczywistość. Dlatego też są najdroższe. Aby "odtworzyć" jedna dorosłą rybę trzeba kilkanaście a nawet kilkadziesiąt złotych (lipień). Zabicie 3 ryb to "strata" ponad 50 złotowa.
To zostało zawodnikom ograniczone.
Teoretycznie więc zabawa z pominięciem ryb starszych powoduje mniejsze straty.
Oczywiście nie da się tego wprost wyliczyc, bo więcej z natury łowi się ryb małych. Możemy jedynie uśredniać wyniki bo nigdy zawody nie odbywają się w takich samych warunkach.
Myślę że Pan JacekP i Mart123 wiedzą o co mi chodzi.
Dodam jeszcze że nie znam metod zbierania danych o rybach, które to metody nie wywoływałyby jakichkolwiek strat i były dla "'pacjenta" neutralne.
Ale wiem tez że wyniki niektórych badań pozwalających wnioskować np. o terminach zarybienia, miejscach zarybienia przynosza zysk o wiele większy od poniesionych strat. Trzeba tylko chcieć sie tym bawić i miec możliwość uzyskania danych.