Czarna Przemsza
: : nadesłane przez
Berto (postów: ) dnia 2003-09-09 17:21:00 z *.czeladz.msk.pl
Byłem wczoraj na Czarnej Przemszy na odcinku licencyjnym. W poniedziałek konkurencji mało, to spokojnie myślałem sobie połowić. I cóż fektycznie nie spotkałem żadnego muszkarza za to spotkałem kilku kłusoli którzy bez zbędnych ceregieli ani strachu przed jakąś kontrolą na robala spokojnie łowili obok mnie. Jaki to odcinek licencyjny w którym panoszą się kłusole! Domyślam sie że nie odkryłem Ameryki ale gospodarz powinien o swoją wode dbać, nie tylko zbierać kasę za licencje. Kontroli na Przemszy nie spotkałem juz bardzo dawno...