Odp: ZO PZW Nowy Sącz ponawiam pytanie
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-12-08 16:20:37 z 213.206.148.*
Moje teorie sprawdzaja się w czynach w Krośnie. Również w efektach moich czynów. To jest przykład.
Mam teraz sporo pracy wedkarskiej choć może mniej konkretnej tutaj i teraz. A na to jedno życie. Potrzeba nas więcej. Stąd zapraszam do współpracy. I do naśadowania. Służę radą.
Natomiast to czy organizacja będzie oprganizacją pozytku publicznego zależy czy będzie zrzeszać ludzi aktywnycn społecznie, przynoszących społecznie pożyteczne dobro czy tylko konsumentów i klientów, którzy będa oczekiwali datków i obsługi. Stowarzyszenie musi być integralne w swoich deklaracjach i działaniach. Stowarzyszenie czyli członkowie. O fundusze publiczne trzeba mieć czelność występować. Czelnośc popartą działaniami i ich efektami. Inaczej będzie to wyłudzenie, które chyba wszystkich oburza. Niestety, zazwyczaj wtedy kiedy wyłudzają inni. Sami "jesteśmy w porządku".