|
A czy to nie jest pomówienie?
Zawyżone ceny to płaci Pan. Wreszcie zrozumiałem, że nie ma Pan pojęcia jaki materiał kupuje. Porównywanie cen za sztukę, różnych rodzajów materiału to kompromitacja.
Mówienie, że ktoś płaci/otrzymuje więcej (o 100%) za sztukę, która waży 3x więcej od waszej, to ja już nawet nie wiem jak to nazwać. Oczywiście w kontekście waszej ucziwości i oszczędności oraz rozrzutności (nieuczciwości) tego drugiego.
Jeszcze raz wychodzi znajomość ekonomii. Tyle, że chyba tej z podręcznika prof. Wiatra.
Proszę troche obiektywizmu Panie Darku
pozdrawiam
Leszek
|