Odp: Klejonka - staroć. Foty przed zabiegiem.
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2015-03-28 16:07:47 z *.19-2.cable.virginm.net
Zalatw sobie z jakiegos pobliskiego warsztatu slusarskiego stara czy nawet peknieta pile-frez tarczowy z HSS do ciecia metalu, najlepij 2-3mm grubosci i poprzecinaj na kilka (zaleznie od srednicy) kawalkow wzdluz promienia , tzn np. cwiartki.
Zeszlifuj zeby i wyprowadz ksztalt aby powstaly trojkaty o lekko wypuklych bokach, oczywiscie szlifowane brzegi powinny byc pod katem 90stopni do plaszczyzny.
Szlifowanie wykoncz na drobnoziarnistej tarczy.
Tak przygotowane cykliny beda mialy po 6 krawedzi tnacych.
Przy takich pracach cykline prowadzi sie wzdluz sloii zawsze w kierunku od uchwytu, do szczytowki, z tym ze sama cykline pochyla sie do przodu i pod katem ok. 30-45 stopni do sloii i osi blanku, trzymajac ja oburacz w 3 palcach kazdej reki (kciuk, wskazujacy i srodkowy) raz na prawo raz na lewo przeciagajac wzdluz. Na popekanych brzegach powloki-lakieru bedzie troche skakala, ale zmiana kata naprzemian prawo lewo stopniowo wygladzi skakanie i sciagnie lakier. Nie dociskaj cykliny zbyt mocno, zacznij delikatnie i bedziesz wtedy czul czy zbiera.
Zacznij na odcinku przy rekojesci i jesli nie bedziesz zacinal powierzchni drewna to stopniowo oskrobuj dalej w kierunku szczytowki.