Odp: Klejonka - staroć. Foty przed zabiegiem.
: : nadesłane przez
faraon (postów: 1401) dnia 2015-03-28 17:44:45 z *.19-2.cable.virginm.net
Po dokladnym oczyszczeniu starego lakieru przemyj dokladnie blank
bezbarwnym spirytusem metyl.
po czym przemyj dosc ciepla przegotowana, lub destylowana woda.
Nastepnie 10% octem pozostawiajac na kilkanascie min.
Ponownie przemyc dobrze ciepla woda.
Przetrzec do sucha i zostawic na dzien -dwa.
Zaparzyc mocna herbate i rozprowadzic goraca porzadnie po blanku.
Spirytus i ocet wspomaga przenikanie wilgoci do zasuszonego blanku
co ozywia wlokna,
ocet dodatkowo wybiela i wyrownuje kolor powierzchni.
Herbata oprocz garbnikow impregnujacych takze barwi na slomkowy kolor.
Po traktowaniu goraca herbata owin szczytowke jak przy klejeniu i
mozesz sie brac za prostowanie na goraco.
Musisz brac tez pod uwage to, ze jesli jak sadze, blank byl kljony klejem kostnym,
to podczas ogrzewania moze ci sie rozklejac,
wiec omotke do prostowania nawin dosc ciasno.
Po prostowaniu pozostaw blank w wyprostowanej pozycji na kilka dni, po czym mozesz sie brac za wykonczenie i uzbrajanie.
Zanim posciagasz z blanku wszelkie elementy okuc zaznacz grzbiet blanku, abys nie odwrocil go przy ponownym montazu po renowacji