| |
Kiedyś stosowano sierść wydry jako materiał na suche wersje Orange Otter. Teraz stosuje się odpowiednie substytuty, bo niestety wydra jest pod ochroną. Dlaczego "niestety"? Ano, bo wg danych literaturowych jedna wydra, w ciągu roku, potrafi zniszczyć (bo wszystkiego nie zje) 500 kg ryb!!! To może teraz Koledzy zrozumieją, dlaczego w naszych wodach górskich ubywa pstrągów. Do sumiennej "pracy" różnego rodzaju kłusoli dokłada się to ładnie wyglądające zwierzątko, która polując nocami nie jest tak często spotykane nad wodą jak ci poprzednio wymienieni. Na ten temat miałem także sygnały z górnego biegu i dorzecza Sanu. Koledzy z Krosna mogliby też coś dorzucić na ten temat. A kto nie wierzy w ogromną szkodliwość wydry, niech sobie pogada z którymś z hodowców ryb (karpi, tęczaków, etc).
|