Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2013-06-14 08:14:37 z *.dynamic.gprs.plus.pl
Panie Stanisławie,
Każdy sam musi sobie dokonać bilansu zysków i strat tego nazewnictwa. Na pewno "operujący w strefie przybrzeżnej" Bałtyku Hi-Tower będzie ciążył w kierunku Pana propozycji, gdyż będzie spotykał wiele "stanów przejściowych", które zaprezentował na zdjęciach i "nie będzie wiedział, jak sobie z tym poradzić". Wędkarze na lądzie dalej będą jeszcze przez długie lata nazywać odmiany, nie mając ustalonej nazwy na sam gatunek - i nikomu to nie będzie przeszkadzać. Rybakowi w Bałtyku zaś czy wpadnie do siatki srebrniak, czy "ryba kolorowa", będzie to dla niego troć... troć wędrowna!