f l y f i s h i n g . p l 2025.09.18
home | artykuły | forum | komis | galerie | katalog much | baza | guestbook | inne | sklep | szukaj
FORUM  WĘDKARSTWA  MUCHOWEGO
Email: Hasło:
Zaloguj automatycznie przy każdej wizycie:
Jeśli jeszcze się nie zarejestrowałeś: Załóż konto

Ostani post! Temat: Odp: Brennica, prośba do M.Wilka o parę słów komentarza w temacie. Autor: trouts master. Czas 2025-09-17 21:37:54.


poprzednia wiadomosc Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne : : nadesłane przez hi tower (postów: 1103) dnia 2013-06-14 11:04:29 z 153.19.103.*
 
(...)
To, że uczepiłem się słownictwa, oddaje to co chciałbym widzieć jako "kategorie" do innego traktowania w zarządaniu zasobami. A mianowicie, nie chciałbym Tałer, żebyś łączył i mieszał zarządzanie dla osiadłej formy Salmo trutty, z odmianą wędrowną.

Innymi słowy, za przeproszeniem "nic Ci do pstrągów" z OS Łupawy czy z górnej Regi, chyba, że wykażesz, że spory procent pstrągów potokowych przeistacza się w danym ekosystemie w trocie wędrowne i odwrotnie. Tylko ten "procent przeistoczeń" po pierwsze może być regionalnie zróżnicowany, po drugie może ograniczać to zabudowa hydroteczniczna, a po trzecie język jest właśnie po to, żeby czasami właśnie oddać charakterystykę regionalną zagadnienia.

Tym niemniej bardzo ciekawe byłyby wyniki "procenta przeistoczeń" tam, gdzie pstrąg potokowy i troć wędrowna w jednym stoją domu (poniżej zbiorników zaporowych na przykład, tam gdzie mogą się spotkać). Jeśli będą to liczby znaczące, będziemy mogli porozmawiać. To jednak w ogóle nie wypłynie na traktowanie terenów, gdzie troć wędrowna dotrzeć o własnych siłach nie może. Takich niestety mamy wiele.


Uruchom wyobraźnie i wysil trochę szare komórki to sam dojdziesz do wniosków co się dzieje kiedy troć i pstrąg "w jednym stoją domu". Mamy kilka takich rzek w Polsce.

Sam zwracasz uwagę na czynniki izolujące obie te formy które w większości wypadków są antropogeniczne więc tym bardzie dziwi mnie że cały czas tkwisz w swoim poglądzie że należy tą "izolacje" utrzymać. Jeśli więc uważasz że zabudowa poprzeczna rzek uniemożliwiająca migracje ryb wędrownych jest cechą pożądaną ze względu na "praktyczne" podejście w zarządzaniu tymi formami to ja nie mam więcej pytań.
  [Powrót do Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem]    
 
Nadawca
Data
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [7] 14.06 12:10
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [6] 14.06 14:25
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [5] 14.06 15:51
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [4] 14.06 16:35
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [3] 14.06 21:06
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [2] 14.06 22:28
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [1] 14.06 23:01
  Odp: Troć i pstrąg - czyli nazewnictwo praktycznie pożyteczne [0] 15.06 01:19
       


Copyright © flyfishing.pl 2002
wykonanie focus