Odp: Co poza OS-em Dunajec?
: : nadesłane przez
Andrzej Sabała (postów: 318) dnia 2009-08-26 16:54:39 z *.internetdsl.tpnet.pl
Przyznam ze z pewnym zaciekawieniem jak Mariusz, zgadzam się z argumentacją
kolegi Jerzego.
Nie bardzo tez rozumiem co ma cena kotleta z ryby w knajpie do ceny licencji
na połów wędką muchową ?!
Przecież tutaj nie ma kompletnie związku przyczynowego !
Musimy się tez trochę wyzwolić z spóldzielczego myslenia; co własciciel łowiska
ma mieć z tego biznesu w portfelu i ilu niezaangazowanych społdzielców ma o tym
decydować .
Toż to jego zabawki i tak sobie nimi ma rządzić
jak sobe zarząd wymyśli i tyle.
A zarządy trezba rozliczać z osiągania celów i
efektów a nie z nie z ceny licencji.
Jeśli Krzysztofie , uwazasz ze jest za drogo; stań do wyścigu w nastepnych przetargach
i pokaż się robi dobre łowisko za 20 PLN/ dzień.
Moim zdaniem dniówka moze kosztować nawet 200PLN , jesli to się włascicielowi łwoiska
jakoś zbilansuje / .
Są juz w Polsce łowiska , które idą w kierunku 'wody klubowej" i jak sie ta forma upowszechni to być może nikt "spoza" nie bedzie tam łowił jesli się do klubu za np 2000PLN / rocznie nie zapisze.
I bardzo dobrze...