Odp: Co poza OS-em Dunajec?
: : nadesłane przez
Krzysztof Lyczek (postów: 886) dnia 2009-08-26 17:48:45 z *.acn.waw.pl
Przyznam ze z pewnym zaciekawieniem jak Mariusz, zgadzam się z argumentacją
kolegi Jerzego.
Nie bardzo tez rozumiem co ma cena kotleta z ryby w knajpie do ceny licencji
na połów wędką muchową ?!
Przecież tutaj nie ma kompletnie związku przyczynowego !
Musimy się tez trochę wyzwolić z spóldzielczego myslenia; co własciciel łowiska
ma mieć z tego biznesu w portfelu i ilu niezaangazowanych społdzielców ma o tym
decydować .
Toż to jego zabawki i tak sobie nimi ma rządzić
jak sobe zarząd wymyśli i tyle.
A zarządy trezba rozliczać z osiągania celów i
efektów a nie z nie z ceny licencji.
Jeśli Krzysztofie , uwazasz ze jest za drogo; stań do wyścigu w nastepnych przetargach
i pokaż się robi dobre łowisko za 20 PLN/ dzień.
Moim zdaniem dniówka moze kosztować nawet 200PLN , jesli to się włascicielowi łwoiska
jakoś zbilansuje / .
Są juz w Polsce łowiska , które idą w kierunku 'wody klubowej" i jak sie ta forma upowszechni to być może nikt "spoza" nie bedzie tam łowił jesli się do klubu za np 2000PLN / rocznie nie zapisze.
I bardzo dobrze...
Gospodarz łowiska moze sobie dyktowac ceny jakie mu pasuja, a moim prawem jest je oceniać jako uczciwe lub nie. To taka sama róznica jak pomiedzy oprocentowaniem bankowym i lichwą. Podobie jak złodziejstwem jest opłałta za autostradę na wyrobie autostradobodobnym A4. Prawem ludzi jest to oceniać, nie muszą od razu startować w przetargu na budowę nowej autostrady.
Wiesz o czym świadczą wysokie ceny- o niewydolnej gospodarce. I o braku konkurencji.
Zawodu zmieniał nie będę- w przetargach na łowisko statować nie muszę, do oceniania łowisk i ich gospodarzy prawo ma każdy, kto je odwiedził . Jak sie robi dobre łowisko za 20 zł/ dnówkę to pokazało KTWS. Jak jesteś ciekawy, to zapytaj z kim się kilka lat o tę wodę sądzili i kto potem regularnie ich podgryzał.
Z mojej strony byłoby na tyle
Pozdrawiam