|
Pogoda mnie tu zima psychicznie dobija, ale to jest maly miki w porownaniu z tym co dobija moich kolegow w kraju-i wcale nie chodzi tylko o kase.
Tego nie znasz .
W latach 80-tych jeden z kolegów wylądował na ...Grenlandii.
Wiodło mu się dobrze, zaprosił paru kolegów i nawet opłacił im podróż. Spożyli dużo trunków przywiezionych z tego kraju gdzie było źle i w trakcie tegoż spożywania koledzy oczywiście spytali " jak ty tutaj wytrzymujesz?"
Lepszy h***wy klimat niż h***wy ustrój. Tak po chłopsku to skwitował.
Fotoradary na Wyspach Brytyjskich – w Irlandii sa ponoc 3 , ja widzialem tylko jeden …on mnie tez…:)
Na wyspach posiadanie antyradaru jest legalne. Zatem nieważne ile jest radarów. Pełnią tam zupełnie inną funkcję niż w Polsce (to tak na marginesie do Jurka).
Jak ktoś sobie nie potrafi zorganizować świata wokół siebie, znaleźć sie w nim, czeka, aż mu "dadzą", to sp... tam, gdzie "dają" lepiej, więcej .... a efekty "tutaj" zostają ... ale on na to nie zważa ....
Egocentryzm jest zachowaniem mało chwalebnym w każdym systemie etycznym .... Gdyby więcej takich było w Polsce w latach 80-tych, to do dziś mielibysmy "jedynie słuszny ustrój", a Grenlandia byłaby bardziej zaludniona niż niejeden region Polski.... Na szczęście nie wszyscy "kwitują po chłopsku".... są i szlachetni ludzie w naszym kraju ...
Zaś fotoradary w UK są liczne, dobrze oznakowane (wcale nie trzeba antyradarów), a spełniają rolę taką sama jak w Polsce (czy raczej w Polsce spełniają taka samą role jak w UK). Jest cih wiele rodzajów, nie tylko mierzące prędkość, ale też wyłapujące wyprzedzających w niedozwolonych miejscach, przejeżdżających skrzyżowania na czerwonym świetle itp....
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|