|
Polski deweloper na zlecenie francuzow i hiszpanow buduje mieszkania dla pingwinow z Antarktydy bo niestety kasjerka z Tesko kredytu na takie mieszkanie nie otrzyma .Moglbym jeszcze pare podobnych przykladow wypisac opierajac sie na Panskim obrazie rzeczywistosci.Przeciez to bez sensu.
Kasjerka z Tesko nie. Ale chyba nie rozmawiamy o restytucji "socjalizmu"?
W Polsce mieszkają nie tylko ci, którzy muszą wykonywać najprostsze prace.
Przyciąganie znaczących inwestycji czy znaczących dla makroekonomii zakupów, jest decydujące o rozwoju, z którego wynika powodzenie indywidualnych losów. W dobrze zorganizowanych społeczeństwach takie rozumienie spraw "wysysa się z mlekiem matki". I nie wydają się "bez sensu".
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|