Odp: Łoso¶ki -zarybienie Białej
: : nadesłane przez
marcins (postów: 1465) dnia 2010-05-11 00:58:14 z *.lightnet.ie
Aby opracowac plan trzeba miec wizje .Aby miec wizje, trzeba miec jakies punkty odniesienia .Aby miec punkty odniesienia, trzeba ruszyc tylek i glowe.
W Polsce jest moze kilka osob ,ktore spelniaja te warunki i zadna z nich nie pracuje w PZW i nigdy tam pracowac nie bedzie -z roznych powodow.
Wpuszczanie narybku do gornych doplywow Wisly w takich ilosciach jak opisano, to oczywiscie nonsens z punktu widzenia zwrotow w postaci tarlakow.Jednak ma gleboki sens, powiedzialbym propagandowy i nalezy to robic .
Wpuszczanie tych konkretnych ryb ( z lotewskiej ikry) to strata czasu , srodkow i energii -mowa o lososu, bo troci to u nas w rzekach nie brakuje.
Zdobycie innego materialu to zaden problem - przynajmniej z mojego punktu widzenia .Ale moj punkt widzenia jest generalnie odmienny o 180 stopni od punktow widzenia ludzi, majacych wplyw na decyzje w tym zakresie... A ja nie czuje juz potrzeby drapania sie po nie swoich jajach, wiec sie tym nie przejmuje...:)