Odp: Tęczaki w Europie
: : nadesłane przez
marcins (postów: 1465) dnia 2009-01-06 00:27:30 z 78.152.251.*
Fernas ,nikt nie twierdzi ze ekosystem ucierpi z powodu teczaka .Ja twierdze , ze zarybianie teczakiem to marnotrastwo srodkow ,ktore posiadamy w ograniczonej ilosci.Gdyby rzeki byly pelne potokowcow, a nasz kraj nazywal sie Norwegia, to dla jaj i egzotyki sam bym wpuscil do swoje rzeki troche teczakow .Ale takie rzeczy to tylko w erze:) Najpierw zajmijmy sie naszymi rybami tam gdzie to ma przyszlosc i sens,a pozniej igrzyska .
Przyklad z mojego podworka -gdybys do iralndzkiego jeziora gdzie zyja dzikie pstragi wpuscil teczaka ,to prawdopodobnie na wlasnych nogach nie doszedlbys do domu .To mi sie tutaj bardzo podoba - nie kombinuja z zarybieniami za duzo, nie mieszaja ryb i maja w bardzo wielu miejscach czyste , dzikie ryby w zadowalajacej ilosci .Nie porownywac z Polska bo to bez sensu -takie wyprzedzenie:)