|
Dziękuję za poparcie. Filozofia powyższej wypowiedzi całkowicie mi odpowiada. Dodam tylko, ze oprócz rzek można wykorzystywać podmiejskie zbiorniki sztuczne, na przykład wody pitnej. Nic im tak dobrze nie robi jak tęczak.
Kiedyś słyszałem narzekania naszych zawodników muchowych, że w Polsce nie ma zbyt wielu fajnych łowisk pstrągowych na wodach stojących... co mści się na imprezach międzynarodowych, gdzie tracimy w turach jeziorowych. Tak przynajmniej czytałem kiedyś w WW w jednej z relacji z MMŚ.
Co bedzie z tym tęczakiem w świetle nowelizacji ustawy o rybactwie? Ponoć ma być jakaś lista gatunków, ktoś wie co w temacie?
Pozdrawiam serdecznie
Krzysiek
|