Odp: Nakręcanie koniunktury
: : nadesłane przez
Jerzy Kowalski (postów: ) dnia 2004-03-16 11:42:39 z 193.128.25.*
Nie włożyłeś wysiłku w czytanie i nie zrozumiałeś. Nikt nie mówi o wyrzucaniu wędek ale o zrównoważonej eksploatacji czyli ograniczonej do przyrostu zasobów. Inna eksploatacja jest po prostu nazywana rabunkową. Stan obecny jest między innymi spowodowany myśleniem, że to takie proste - wrzuć i pilnuj, samo urośnie. A to proste nie jest.
Co do specjalnych, komercyjnych łowisk - zgoda. Ale my mówimy o gospodarowaniu na publicznych, możliwie naturalnych rzekach i zbiornikach i o odbudowie dzikiej populacji. Sytuacja jest skrajnie niekorzystna to i skrajne sposoby trzeba stosować aby ją poprawić. I zaczynać od siebie. Nasze wody są w stanie, jakiego nie spotkasz w większości krajów, a znam wiele. No, może w Rumunii jest podobnie. Sposób "zarybiać i chronić" był dobry na czasy "dyktatury ciemniaków" czterdzieści lat temu kiedy było z czego grabić. Teraz już nie ma z czego. I pewnych poglądów, świadczących o nieznajomości rzeczy trzeba się po prostu wstydzić.
A co do myśliwych - przeczytaj pod poniższym linkiem co robią zanim wezmą sztucer do ręki.
http://www.wcwi.net.pl/modules.php?name=News&file=comments&op=showreply&tid=34795&sid=4430&pid=34786&mode=&order=&thold=#34795