|
drodzy panowie apeluje o opamietanie
rozumiem ze sprawy poruszane ostatnio na forum wzbudzaja wiele emocji
obserwowane sutuacje nad woda i pewna bezsilnosc ktora nas dotyka powoduje ich wzmocnienie
jednak uwazam ze niektorzy z was posuneli sie za daleko w wyrazaniu swoich opini
czuje sie zniesmaczony i zawiedziony,mysle ze nie tylko ja
mam nadzieje ze sosby te po ochlonieciu i przemysleniu swoich wypowiedzi beda w stanie zamiescic chociaz jakies male przeprosiny
rozumie rowniez ze nie wszyscy lubia swieta i nie rozumieja ich idei i nie bardzo wiedza co z nimi zrobic
jednak to jak dla mnie nie jest wytulmaczeniem
sa to dosc wazne swieta w kalendarzu katolickim ,chociaz nie tak skomercjalizowane jak swieta bozego narodzenia
"lany poniedzialek "nie do konca znaczy lany ,czy zalany
raczej zawiedziony steryd
|