|
Przyjęcie takich rozwiązań jest warunkiem istnienia samorzadności, ale warunkiem ich wprowadzenia jest zaistnienie samorządności ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
Szanowny Jerzy. Stowarzyszenia nie są elementem samorządności, lecz zrzeszeniem osób o jakiś wspólnych zainteresowaniach, celach NIEZAROBKOWYCH, które chcą osiągnąć w życiu publicznym.
Na stowarzyszeniach nie może być oparta żadna gałąź gospodarki prowadzonej przez Państwo.
Choć, na przykładzie fundacji Owsiaka, na jej pieniądzach funkcjonuje ministerstwo zdrowia, bez Owsiaka dzieci by umierały a rząd dalej rozkładałby ręce.
Nie istnieją żadne gwaancje, że "zreformowane" PZW nie zostanie opanowane przez kolejnych cwaniaczków, a różnica będzie tylko taka, że zamiast 10zł dziennie będziemy opłacać 100zł dziennie, a ryb dalej nie będzie - albo będą dla wybranych działaczyków.
A tak się dziś dzieje, 40zł dzienie za wędkowanie na wodzie, którą po prostu ma okręg krakowski, a nic na niej nie robi tak samo, jak nic nie robił za 10 czy 20 zł dzienej opłaty.
|