|
Przyjęcie takich rozwiązań jest warunkiem istnienia samorzadności, ale warunkiem ich wprowadzenia jest zaistnienie samorządności ...
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
Szanowny Jerzy. Stowarzyszenia nie są elementem samorządności, lecz zrzeszeniem osób o jakiś wspólnych zainteresowaniach, celach NIEZAROBKOWYCH, które chcą osiągnąć w życiu publicznym.
Na stowarzyszeniach nie może być oparta żadna gałąź gospodarki prowadzonej przez Państwo.
Choć, na przykładzie fundacji Owsiaka, na jej pieniądzach funkcjonuje ministerstwo zdrowia, bez Owsiaka dzieci by umierały a rząd dalej rozkładałby ręce.
Nie istnieją żadne gwaancje, że "zreformowane" PZW nie zostanie opanowane przez kolejnych cwaniaczków, a różnica będzie tylko taka, że zamiast 10zł dziennie będziemy opłacać 100zł dziennie, a ryb dalej nie będzie - albo będą dla wybranych działaczyków.
A tak się dziś dzieje, 40zł dzienie za wędkowanie na wodzie, którą po prostu ma okręg krakowski, a nic na niej nie robi tak samo, jak nic nie robił za 10 czy 20 zł dzienej opłaty.
Drogi Tomaszu,
Stowarszyszenia SĄ elementem samorządności w ramach zrzeszania się obywateli, realizujacych konstytucyjne gwarancje wolności zrzeszzania się. Stosownie do Prawa o stowarzyszeniach, Art. 2. pkt. 1. "Stowarzyszenie jest dobrowolnym, SAMORZĄDNYM, trwałym zrzeszeniem o celach niezarobkowych."
Masz rację, że w stowarzyszeniach zrzeszają się ludzie, którzy chcą osiągnąć cele, zapisane w statucie, istotne z ich punktu widzenia w życiu publicznym, zgodne z ich zainteresowaniami. Dla stowarzyszenia wędkarzy takim celem jest zorganizowanie wędkarstwa w róznych jego aspektach.
Nie zgadzam się, że na działaniu samorzadnych organizacji nie może być oparta żadna "gałąź gospodarki", bo jak też nie zgadzam się, że jakas gałąź gospodarki miałaby być "prowadzona przez Państwo", przez Państwo w rozumieniu urzedników itp. Stowarzyszenia sa podmiotami prywatnymi, samorządnymi, podlegającymi wyłacznie nadzorowi sądowemu, jak wszystkie inne podmioty prawne zarejestrowane w sądach.
Przykład fundacji Owsiaka jest bardzo nietrafiony, bo te pieniądze, wokół których jest tyle zamieszania, to nawet nie kropla, ale kropelka w morzu kosztów ochrony zdrowia, nawet tak niskobudżetowej jak w Polsce.... i stwarzanie wrażenia jakoby bez Owsiaka "dzieci umierały" jest wielkim nadużyciem ...
Masz rację, że nie sitnieją żadne gwarancje, jak w kazdej ludzkiej działanosci ... jedyną gwarancją jest udział w zmianach ludzi, którzy swoją postawą, swoim działaniem, swoim nastawieniem takie gwarancje dadzą ... Takie gwarancje dają ludzie, którzy podejmuja inicjatywy w róznych miejscach w Polsce i zaczynają zmieniac niemało ...
O takich ludzi chodzi we wprowadzaniu zmian, oraz o jak największy wpływ z ich strony na odpowioeidzialne decydowanie o wędkarstwie w Polsce, o organziowaniu wędkarstwa w Polsce.
Pozdrawiam serdecznie
Jerzy Kowalski
|