| |
. W danym roku są to Ci, którzy mają najwięcej punktów w ogólnopolskiej klasyfikacji trzyletniej (często są to te same osoby, które zajmują miejsca w pierwszej trójce w okręgu, ale nie zawsze).
Zamiast często napisałbym niekiedy... Pierwsza trójka z klasyfikacji ogólnopolskiej tylko raz pokrywała sie z pierwszą trójką w klasyfikacji okręgowej, było to 1998 roku. W następnym roku reprezentanci okregu zajmowali w klasyfikacji okręgowej miejsca 1,2,8. W sezonie 2000 miejsca 1,5,9; w 2001 roku miejsca 2,3,8, w 2002 roku 3,4,9. Jak będzie w tym sezonie ? Na półmetku (jest to klasyfikacja dwuletnia) sa to miejsca 4,6,9...
Jeżeli któryś z powołanej trójki zawodników nie jedzie (bo na przykład złamał nogę) - jedzie kolejny z listy według tych samych kryteriów, który może i chce (co się już zdarzało)
eee, to chyba dawno było ?
Myślę, że Andrzej jest aktualnie osobą, która się do tego jak najlepiej nadaje i u nas w okręgu lepszej osoby na to miejsce nie ma, bez względu na to, czy sam startuje, czy nie.
Pewnie tak... Tylko niestety wciąz trwa przy systemie wyboru reprezentantów, który to system nie daje żadnej praktycznie możliwości (odległość, koszty...) dostania sie kogoś nowego... Jest wiele kompromisowych rozwiązań np: dwaj najwyżej sklasyfikowani w punkt. ogólnopolskiej + zwycięzca trzyletniej klasyfikacji okręgowej. Zmiany wówczas następujące byłyby na tyle rzadkie aby nie "rozbijać" drużyny, ale równocześnie stwarzałyby realne i równe szanse przebicia sie wszystkim zawodnikom okręgu. Tymczasem zaklęty krąg trwa...
Pozdro-Witek
|