| |
A świat zaczął się w 1998, kiedy Witek zaczął startować. Proszę o uczciwe i rzetelne przytoczenie przez Witka dla porównania miejsc w klasyfikacji ogólnopolskiej wraz z podaniem punktów.
Nie, od tego roku posiadam po prostu wyniki. Nie widzę tu potrzeby przytaczania wyników ogólnopolskich, jak przecież wiadomo trójka reprezentantów okręgu jest najwyżej sklasyfikowana spośród wszystkich zawodników okręgu. Nie mogło by być zresztą inaczej skoro jeżdżą na zawody ogólnopolskie 6-15 lat. Zauważyłem tylko że wyniki ogólnopolskie nie pokrywają sie z okręgowymi, przynajmniej nie tak jak piszesz "często"
Dlaczego priorytetem ma być ciągłe powoływanie kogoś nowego?
Napiszę tak - od trzech lat startujesz Witku w zawodach ogólnopolskich - prawie wszystkich, inni też startują. Na dzień dzisiejszy okazuje się, że ci, którzy reprezentują okręg osiągają najlepsze rezultaty. To są fakty.
Osiągają najlepsze rezultaty bo startują już jak napisałem wyżej regularnie kupę lat. Starty kogoś innego to incydentalne przypadki. Nikogo w dłuższej perspektywie na to nie stać. A tylko udział w zawodach przez kilka lat, co wiąze sie z wydatkiem kilku tysiecy zł stwarza teoretyczną możliwość rywalizacji. Sam dobrze wiesz, że w naszym okręgu jest wiele osób, który gdyby miały możliwość startów przez tak długi czas osiągnełyby zbliżony poziom. Jeden przykład - Andrzej Wizner wystartował raz, na Romaniszynie, zajął czwarte miejsce w sektorze. Jak na pierwszy i jedyny kontakt z Dunajcem to chyba nieźle ?
Fakty są takie, że obecny system jest dla Was wygodny i bezpieczny. Szkoda że w sportowej rywalizacji liczy się dla Was tylko wynik...
Przedziwnie stworzyłeś nową trzyletnią klasyfikację, która idealnie pasuje do Twojej osoby. A może tak 6 lub 10 letnią? Wtedy może wypadłoby na mnie, lub Andrzeja?
Pisałeś wcześniej, że drużyna nie powinna sie często zmieniać. Statystycznie punktacja trzyletnia bardziej do tego pasuje niż dwuletnia. Poza tym taka punktacja jest tez na poziomie GP Polski i w zapewne w wielu okręgach. Jak pewnie pamiętasz juz wcześnie sugerowałem taką punktację.
Może to co napisze zabrzmi przewrotnie ale wcale mi tak bardzo nie zależy na startach w drużynie okręgu, co tak usilnie sugerujesz. Cenie sobie bardziej starty w barwach klubu, w koleżenskiej atmosferze, bez presji na wynik.
Jednak z racji funkcji którą pełnie w Kole, muszę domagać się jasnych i sprawiedliwych reguł gry. Tego ode mnie oczekują... To ja dwa razy wstrzymałem wysłanie bardzo ostrych zapytań do Okręgu w tej sprawie, licząc że ta kwestia wyjaśni sie w końcu sama a do kompromisu dojdziemy polubownie. Ale w Kole znowu wrze i trzeciego pisma tego typu mogę nie dać rady zatrzymać. Liczę, że na najbliższym spotkaniu Kadr Trener będzie miał nam coś do zaproponowania. W przeciwnym wypadku będzie to ostatnie spotkanie z naszym udziałem...
Pozdro-Witek
|