Odp: oficjalne polowy lososiowatych w baltyku
: : nadesłane przez
Krzysztof Dmyszewicz (postów: 9496) dnia 2008-12-05 22:49:54 z *.chello.pl
Marcin,
Ilość postów jest miarą wyłącznie mojego gadulstwa. Natomiast takie wzajemne wsparcie jest dialogiem, jaki się z kolegą praktykuje na komunikatorze.
Natomiast twój pierwszy post na temat ilości tych ryb wcale nie jest dla mine taki oczywisty. Uzasadnienie utrzymania poziomu produkcji mnie nie przekonuje, dlatego, że ja wolę inny świat. I to jest punkt wyjścia. Chciałbym abyś wiedział, że ja nie mam takich priorytetów jak utrzymanie połowów na obecnym poziomie. Troszczę się przede wszystkim o środowisko naturalne, bo zależy mi na jakości otaczającego nas ekosystemu, a nie na przykład na pomnażaniu dóbr konsumpcyjnych czy przyroście naturalnym, który wypełni każdy wzrost produkcji żywności.
Na terapię szokową bym się nie odważył. Chętnie zastosował bym wariant stopniowego przejścia ze sztucznej produkcji ryb, na naturalną sukcesywnie odzyskując kolejne dorzecza niszcząc elektrownie wodne lub budując sprawne i monitorowane przepławki.