|
To nie jest żadna elita. Czasy elity RZEMIEŚLNICZEJ minęły. Dziś liczy się elita etyczna, a to tylko bezpośrednioo nad wodą widać. Żadne słowa i deklaracje, żadne umiejętności, nie dadzą miejsca w elicie.
Ja mam propozycję- zamiast czepiać się zawodników, czep się organizatorów. Zrozum słabość ludzką, nie pozwalającą niektórym zrezygnować z uprawiania hobby. Zrozum, że niektórzy mają takie hobby jak ściganie się, a mogą uprawiać to hobby w takich warunkach jak im organizują, albo nie uprawiać hobby. Jesli oni mają zrezygnować całkowicie, to my wszyscy też powinniśmy. Ta sama organizacja, ta sama patologia...
|