|
Drogi faraoie...
kiedy odbywały się w polsce mistrzostwa świata w wędkarstwie muchowam pewna rzeka w tym kraju została bardzo dobrze zarybiona....
Zawody się odbyły bez wiekszych strat w rybostanie...
Niestety jeszcze zanim ostatnia tura się zakończyła to na brzegu już czekały głodne mięsa sępy z wędkami zeby zająć ich miejsce...
Ryb starczyło może na 2-3 tygodnie...
Zostały chamsko i brutalnie zeżarte, wyławiane kompletami i najczęściej nadkompletami...
Najłatwiej jest zawsze zwalać wine na zawodników, nakłusowników, na wszystkich innych....
|