|
Venom madrze mowisz, ale wychodze z zalozenia, ze jesli juz niektozy ludzie maja taki odchyl od normy, ze musza rywalizowac ,scigac sie , wspolzawodniczyc, to do licha nie musza tego robic za nasze wspolne pieniadze.
Niech sobie znajda sponsora albo robia to wylacznie za wlasne pieniadze i na takich wodach gdzie przyjazd setki zawodowcow nie spowodoje zniszczen Najlepiej na zamknietych wodach z wpuszczana ryba Na taki sport bym zlego slowa nie powiedzial
Gdyby nasze wody byly w dobrej kondycji i pelne ryb To moze bym tylko spluna ze zloscia i nie angazowal sie publicznie Ale zawody sa organizowane nie tylko na OSach organizowane sa na wodach gdzie paletaja sie ostatni mohikanie lososiowatych I te zawody sa Hiroszima dla tych rzek!
|