 |
Łebskie trocie - co o tym myślę
: : nadesłane przez
whisper (postów: 28) dnia 2007-11-11 23:38:13 z *.centertel.pl |
|
Z uwagą śledzę wszystkie informacje pojawiające się tu ostatnio na temat rzeki Łeby. Temat rzek trociowych jest mi niezwykle bliski dlatego pragnę też zabrać głos w tej bulwersującej sprawie. Nie chcę oceniać, posądzać.. Myślę, że dobrze że ktoś miał w końcu cywilną odwagę sprzeciwić się temu, co we wszystkich cywilizowanych krajach jest po prostu NIENORMALNE. Popieram ludzi, którzy poświęcili wiele swojego prywatnego czasu na budowę tarlisk, ochronę ryb i w pełni rozumiem rozgoryczenie i protesty przeciwko wydaniu zgody na przegrodzenie szlaków migracyjnych oraz postępowaniu, które przekreśliło ich idee, postępowaniu, które zdławiło zapał i wiarę, że można wspólnymi siłami coś osiągnąć. Jako że nie jestem autorytetem w dziedzinie, pozwolę sobie wyrazić swoje odczucia, poprzez kilka cytatów znanych osób.
Cyt:
„W ostatnich latach po udanej restytucji łososia coraz większą wagę przywiązuje się do zapewnienia możliwości naturalnego rozrodu tych anadromicznych ryb. Skoncentrowanie się na ochronie naturalnego tarła ma wiele zalet:
- uniezależnia w większym stopniu występowanie cennych gatunków od działalności człowieka,
- zapewnia uporządkowanie puli genowej populacji, co jest szczególnie ważne wobec zjawiska "homingu", powszechnego u opisywanych gatunków,
- zapewnia przetrwanie najsilniejszym i najlepiej przystosowanym osobnikom, które po osiągnięciu dojrzałości są nośnikiem najbardziej wartościowego materiału genetycznego,
- w odpowiednich warunkach skuteczność naturalnego tarła może dorównać ilościowo rozrodowi sztucznemu,
- tarliska łososi i troci mogą być prawdopodobnie wykorzystane przez inne cenne gatunki litofilne (lipień, strzebla potokowa, minogi) przyczyniając się do zachowania różnorodności biologicznej.
Warta szczególnej ochrony jest zwłaszcza populacja troci z dorzecza Słupi. Po badaniach genetycznych tarlaków z 6 rzek w Polsce (Wisła, Drwęca, Słupia, Wieprza, Parsęta, Rega) jedynie trocie ze Słupi różniły się wyraźnie od 5 pozostałych populacji, których swoiste cechy genetyczne zostały "zepsute" niewłaściwymi zarybieniami.”
Źródło: http://www.dolinaslupi.pl/index_.php?m=10c&czynnaochrona1&lang=pl
Cyt:
„Coś się zmienia. Na Pomorzu dzieje się wiele dobrego. Kluby wędkarskie, PZW, parki krajobrazowe, samorządowcy i wielu, wielu ludzi dobrej woli potrafią razem zrobić coś wspaniałego. Powstało pierwsze sztuczne tarlisko, są budowane przepławki, strażnicy pełnią całodobowe dyżury na tarliskach, wykorzystuje się kamery. Wykorzystuje się ekofundusze. Trocie odbywają tarło w mieście Lęborku i jest to atrakcją turystyczną. Zabezpieczono uliczne latarnie, aby uniemożliwić kłusowanie prądem. Nie ma litości dla kłusowników - złapani kłusownicy idą do więzienia. Udaremniono budowę zalewu na dolnej Słupi - więcej, przekonano samorząd gminy, że taka inwestycja nie leży w ich interesie. Planuje się budowę przepławek, które otworzą dorzecze górnej Słupi. Najważniejsze: wreszcie doceniono znaczenie wędkarstwa!
Jestem też pod wrażeniem, jak wiele potrafią zrobić członkowie tamtejszych towarzystw! To wynik dobrej współpracy wielu organizacji: PZW, klubów wędkarskich, parków krajobrazowych i samorządów. Pytałem Artura Wysockiego z Klubu Wędkarstwa Muchowego "Trzy rzeki" jak im się to wszystko udało osiągnąć? Jak mi powiedział, znalezienie sprzymierzeńców w instytucjach proprzyrodniczych jest niezwykle cenne. Często ci przyrodnicy z wędkarstwem nie mają nic wspólnego, a czasem nawet mają o wędkarzach nienajlepszą opinie. Dlatego należało znaleźć wspólną platformę do współpracy, idea wspierania tarła naturalnego stała sie pretekstem do wspolnych działań. Tarło jest nieodzownym elementem naturalnych procesów w środowisku wodnym, natomiast zarybianie jest działaniem gospodarczym potrzebnym ludziom - wędkarzom, a nie wodom. Łatwiej więc znaleźć sprzymierzeńców w trosce o tarło naturalne. Wędkarze i przyrodnicy budujący tarlisko nie myśleli o tym, że teraz będą mogli zjeść więcej ryb - chcieli pomóc przyrodzie i rzece. Budowa tarliska, dwumiesięczne oczekiwanie czy ryby zaakceptują nasza pracę, a potem, kiedy trocie przypłynęły, siedzenie po nocach i pilnowanie, by mogły się kochać bez zakłóceń - takie działania sprawiają, że zaczynamy się identyfikować z rzekami i ich otoczeniem, z przyrodą i to jest kwestia pozytywnych emocji.
Andrzej Trembaczowski”
Źródło: http://archiwum.fishing.pl/article/articleview/2305/1/81/
Cyt:
„Witam
Mam nadzieję ,że proces kształtowania się modelów gospodarowania na polskich rzekach łososiowych dopiero się rozpoczyna. Do tej pory funkcjonował schemat myślowy: Oni (czyt.Państwo) zarybiają, a my bierzmy z tego sukna ile się da. Tak szlachetna ryba jaką jest troć wędrowna była traktowana jak kobieta lekkich obyczajów i do tego bezpłodna. W swojej 20 letniej praktyce trociowej naoglądałem się scenek które jako żywo pasują do warszawskiego bergla, a nie do rzeki łososiowej. Powszechna dostępność w połowach tej ryby sprawia ,że po łosośka ruszają kanalie które powinny nie opuszczać rynkowej budki z piwem, co gorsza często mam wrażenie , że to oni są królami rzeki. Procesem który może z czasem zmienić nastawienie ludzi do troci będzie przywrócenie tym rybom prawa do rozrodu naturalnego. My musimy zmienić swoją percepcje funkcjonowania troci w naszych wodach, to że te ryby wracają do naszych rzek jest skutkiem odbycia z powodzeniem tarła, a nie tylko z powodu wylania z cysterny kilkudziesięciu tysięcy smoltów. Optymizmem napawa fakt, że kregi naukowe nie głoszą już teori, że tarło naturalne nie ma znaczenia. W tym roku ilość gniazd tarłowych w dorzeczu Słupi zwiększyła się o blisko 100% w stosunku do zeszłego roku. TROCIE ODBYWAJĄ Z POWODZENIEM TARŁO NATURALNE i ten fakt sprawia ,że posiadają "prawa obywatełskie", podstawowym ich prawem jest prawo do ochrony w okresie odbywania rozrodu. Wszyscy głoszący teorie zniesienia okresu ochronnego muszą się zastanowić dlaczego chcą to zrobić, czy dlatego żeby chronić ryby, czy dlatego żeby sobie połowić. Trzeba zadać sobie pytanie o skutek swoich apeli, jak się będą czuli ludzie poświęcający swój czas pilnując tarlisk gdy będą wiedzieć,że pare metrów dalej ich koledzy łowią trocie w majestacie prawa obojętnie za dopłatą czy bez. Cieknąca ikrą samica zapięta na dwie kotwice woblera to jest przeżycie za którym tęsknią niecierpliwi łowcy listopadowi? Zamiast walczyć o zniesienie okresów ochronnych walczmy o budowę przeplawek i ochronę tarlisk. […]
Pozdrowia zagorzały łowca srebrniakow Artur Wysocki.”
Źródło: http://archiwum.fishing.pl/article/articleview/2257/1/10/
Cyt:
„We wstępie do tej książki znalazłem kilka interesujących faktów o bałtyckim łososiu. Łososie bałtyckie należą do gatunku łosoś atlantycki (Salmo salar, L.) ale z uwagi na geograficzną izolację Bałtyku uważa się, że są odrębne genetycznie. Tak więc ochrona łososi bałtyckich to także ochrona bioróżnorodności całego gatunku. Niegdyś łosoś rozmnażał się regularnie w 80-120 rzekach regionu, a ówczesna całkowita naturalna produkcja smolta (czyli ile naturalnie mogło się wychować młodych łososi i spłynąć do morza) szacowana była na 8-10 milionów szt. rocznie. Na wskutek działalności człowieka, w szczególności piętrzenia rzek i rybactwa, szacuje się, że obecnie z naturalnego rozrodu pochodzi w całej zlewni Bałtyku mniej niż 0,5 miliona smoltów rocznie – czyli teoretycznie 20 razy mniej niż - powiedzmy - 100 lat temu! Łosoś jest gatunkiem zagrożonym, w niektórych rejonach (jak w Polsce) wyginął całkowicie. Bardzo ciężka sytuacja jest także w „dzikich” rzekach północnej Skandynawii. Po policzeniu na mapce rzek z naturalną populacją łososia wyszło mi, że zostało ich ok. 40, np. tylko w dwóch fińskich rzekach łososie rozmnażają się naturalnie! Skandynawskie rzeki służyły przez lata jako szlaki spławne drewna i aby umożliwić spławianie kłód zniszczono dużo drobnych dopływów będących tarliskami łososiowatych. Obecnie nawet w najbardziej bogatej w łososie rzece uchodzącej do Bałtyku naturalna produkcja smolta co najwyżej przekracza 10% potencjalnej!
Z uwagi na tą dramatyczną sytuację IBSFC już w latach 80-tych podjęła działania „ratunkowe”. Zaczęto ustanawiać limity połowowe łososia na Bałtyku, poszczególne państwa zintensyfikowały zarybienia. Obecnie, rocznie w całym regionie wypuszcza się ok. 5,5 mln szt. smoltów łosoisa, nie licząc młodszych form rozwojowych. Ale tu zaczyna się następny problem. Większość łososi bałtyckich pochodzi ze sztucznego tarła. W ośrodku zarybieniowym wydajność tarła jest nawet do 100 razy bardziej efektywna niż naturalnego. Aby uzyskać dużą ilość potomstwa do zarybiania jednej rzeki wystarczy kilka samic i 1-2 samce. Zaczyna się hodowla „monokultury”. Brak różnorodności genetycznej w populacji, nawet jak jest niesamowicie duża, to pierwszy krok do zagłady. Dlatego, w szczególności w Skandynawii, zakazano zarybiania niektórych rzek, w których występują jeszcze populacje naturalne. Rzeki takie i okolice ich ujść objęto całkowitym zakazem połowów komercyjnych (tak też jest np. w Estonii i na Łotwie), często też wędkarskich oraz zakazano budowania jakichkolwiek przeszkód blokujących migrację ryb w całej zlewni. Połowy komercyjne skierowano na okolice rzek „hodowlanych”, gdzie wszystkie smolty pochodzą z wylęgarni. Problemy z zarybianiem rzek nie ograniczają się jedynie do ochrony populacji naturalnych. Przykład to legendarna wśród wędkarzy rzeka Morrum. Zapora w Hemsjo, 20 kilometrów od jej ujścia, całkowicie zamyka szlak tarłowy dla ryb wędrownych. Ryby znajdują mało miejsca do tarła - tylko na odcinku między tamą a morzem. Intensywne zarybienia łosiem i trocią doprowadziły do takich problemów jak liczne infekcje grzybicze i pierwotniacze zabijające dużą część tarlaków. Dalej, wspólne wycieranie się łososi i troci na za małym tarlisku doprowadziło do tego że np. w 1994 roku 50% ryb były to hybrydy łososia i troci. Mieszańce takie są bezpłodne, ale ciekawostka - instynkt każe im wstępować z morza do rzek na tarło tak jak ich rodzicom.”
Źródło: http://www.wcwi.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=651&Itemid=50
Nu wagę zasługuje fragment z ostatniego cytatu: „Intensywne zarybienia łosiem i trocią doprowadziły do takich problemów jak liczne infekcje grzybicze i pierwotniacze zabijające dużą część tarlaków.”
Potwierdzeniem zdawałoby się jest druzgocąca wiadomość, którą usłyszałem dzisiaj w TVP 3 Gdańsk znad Słupi i Parsęty. To wielka tragedia i bardzo współczuję tego dramatu.
Link: http://ww6.tvp.pl/7014,20071111598426.strona
|
|
[Powrót do
Forum] [Odpowiedz] [Odpowiedz z cytatem] |
|
|
|
|
Nadawca
|
Data |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [37]
|
|
12.11 09:57 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [36]
|
|
12.11 22:26 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [9]
|
|
12.11 23:07 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [8]
|
|
13.11 09:32 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [7]
|
|
13.11 10:28 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [6]
|
|
13.11 12:03 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
13.11 12:16 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [3]
|
|
13.11 14:51 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [2]
|
|
13.11 15:52 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [1]
|
|
15.11 14:06 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
15.11 22:05 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
13.11 16:46 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [25]
|
|
13.11 00:28 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [24]
|
|
13.11 16:10 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [23]
|
|
13.11 16:40 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [22]
|
|
13.11 18:28 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [21]
|
|
13.11 19:03 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [20]
|
|
13.11 19:14 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [19]
|
|
13.11 20:16 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [18]
|
|
14.11 20:14 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [17]
|
|
14.11 22:34 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [16]
|
|
15.11 18:08 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [15]
|
|
16.11 09:01 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [14]
|
|
16.11 15:53 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [10]
|
|
16.11 20:27 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [9]
|
|
16.11 22:02 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [8]
|
|
16.11 22:39 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [7]
|
|
16.11 23:41 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
17.11 12:20 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [5]
|
|
17.11 13:06 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [4]
|
|
17.11 14:27 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [3]
|
|
17.11 15:26 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [2]
|
|
17.11 15:32 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [1]
|
|
18.11 12:21 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
18.11 19:18 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [2]
|
|
16.11 20:32 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [1]
|
|
16.11 21:59 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
16.11 22:44 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [1]
|
|
12.11 20:10 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
12.11 23:40 |
|
Odp: Łebskie trocie - co o tym myślę [0]
|
|
13.11 08:31 |
|
|
|
|